Nawet kilkaset złotych więcej dla emerytów! ZUS może dać podwyżkę świadczeń. Sprawdź, czy się kwalifikujesz
Zakład Ubezpieczeń Społecznych otwiera nowe możliwości dla emerytów. Osoby pobierające świadczenia mogą wnioskować o ich ponowne przeliczenie, szczególnie jeśli pracowały po przyznaniu emerytury lub odkryły nowe dokumenty potwierdzające wcześniejsze zarobki.
Kto może liczyć na wyższe świadczenia?
Szczególnie korzystna sytuacja dotyczy osób, które przeszły na emeryturę przed 2009 rokiem. Nawet bez dodatkowych dokumentów ZUS może uwzględnić minimalne wynagrodzenie za okresy bez potwierdzenia zarobków. Co więcej, osoby, które odnajdą dokumenty z dawnego miejsca pracy, mogą liczyć na jeszcze wyższe przeliczenie świadczenia.
Bezpieczna procedura
ZUS zapewnia, że przeliczenie nie niesie żadnego ryzyka – jeśli nowa kalkulacja wykaże niższą kwotę, świadczenie pozostanie na dotychczasowym poziomie. Zmiany wchodzą w życie od miesiąca złożenia wniosku, a nowe przepisy od stycznia 2022 roku pozwalają na uwzględnienie dodatkowych okresów składkowych.
Potencjalne skutki społeczne
1. Aktywizacja archiwalna emerytów
Program może wywołać masowe poszukiwania starych dokumentów pracowniczych, co może prowadzić do ożywienia kontaktów między byłymi pracownikami oraz odkrywania zapomnianych historii zawodowych. To może przyczynić się do wzmocnienia więzi międzypokoleniowych i zachowania pamięci o historii polskiego przemysłu.
2. Zmiana sytuacji ekonomicznej seniorów
Wyższe świadczenia mogą znacząco wpłynąć na jakość życia emerytów, szczególnie w czasach wysokiej inflacji. Dodatkowe środki mogą pozwolić na lepszy dostęp do opieki zdrowotnej, aktywności kulturalnej czy wsparcie młodszych pokoleń w rodzinie.
3. Rozwój nowych usług wsparcia
Możliwość przeliczenia emerytur może przyczynić się do powstania nowych usług pomocowych – od firm specjalizujących się w poszukiwaniu archiwalnych dokumentów po doradców emerytalnych. To może stworzyć nowe miejsca pracy, ale także zwiększyć ryzyko pojawienia się nieuczciwych pośredników.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.