Nie będzie litości. Zapomnisz i po dwóch tygodniach zapłacisz gigantyczną karę!
Rok 2025 zapowiada się niezwykle wyzywająco dla kierowców zaniedbujących obowiązkowe ubezpieczenie OC. Z nowym rokiem wejdzie w życie system drastycznych kar finansowych, które mogą dotkliwie obciążyć portfele nieostrożnych właścicieli pojazdów. Już od 1 stycznia, każde opóźnienie w opłaceniu polisy OC może kosztować nawet do 9250 zł, zależnie od okoliczności.
System kar będzie nieubłagany i precyzyjny, jak szwajcarski mechanizm. Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG) zautomatyzowany sposób wykryje brak polisy, nakładając kary automatycznie. Właściciele samochodów ciężarowych mogą nawet odczuć jeszcze większy ból finansowy, z karami sięgającymi do 13 880 zł, podczas gdy motocykliści mogą zapłacić 1550 zł.
Warto pamiętać, że polisa OC jest obowiązkowa dla wszystkich pojazdów, niezależnie od ich stanu czy użytkowania. Dotyczy to również nowo kupionych używanych pojazdów oraz tych sprowadzonych z zagranicy, gdzie ubezpieczenie powinno być wykupione natychmiast.
Choć kary są wysokie, istnieje pewne zniżkowanie dla tych, którzy zaniedbali tylko na krótki czas. Za brak polisy do trzech dni kara wyniesie 1850 zł, a do czternastu dni – 4630 zł. To stanowi istotny argument dla nieprzekładania opłacenia OC na ostatnią chwilę.
Zaczynając nowy rok, warto zatem wprowadzić nowe nawyki – może przyda się ustawienie przypomnienia o konieczności odnowienia polisy OC. W końcu lepiej zapobiegać, niż potem żałować wydanych 9250 zł, które mogłyby zostać lepiej wykorzystane na przyjemności, niż na pokrywanie kar.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.