Nieprzytomna nastolatka po dopalaczach. Domniemany diler zatrzymany

Policjanci z Wilanowa zatrzymali dwie osoby wkrótce po tym, jak interweniowali po otrzymaniu zgłoszenia o nieprzytomnej dziewczynce, będącej prawdopodobnie pod wpływem dopalaczy. Mundurowi zabezpieczyli ponad 140 gramów środka, który trafił do badań. Dwie 15-latki znalazły się w szpitalu po zażyciu tej substancji. Tylko dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy, którzy udzielili jednej z nastolatek pomocy, nie doszło do nieszczęścia.

Fot. KSP

Mundurowi zostali wezwani na ulicę Katalońską, gdzie w jednym z budynków miała znajdować się nastolatka, która prawdopodobnie zażyła dopalacze. Policjanci na klatce schodowej znaleźli nieprzytomną młodą dziewczynę, której towarzyszyła koleżanka. Jeden z funkcjonariuszy natychmiast udzielił pomocy nastolatce i ułożył ją w pozycji bocznej ustalonej. Na miejsce zostało również wezwane pogotowie.

Po rozmowie z 15-latką okazało się, że razem z koleżanką kupiły dopalacze i postanowiły ich spróbować. Po zapaleniu tej substancji jej rówieśniczka zaczęła wymiotować i straciła przytomność. Policjanci znaleźli część roślinnego suszu w torebce należącej do nastolatki. Obie 15-latki zostały przewiezione do szpitala.

Policjanci ustalili, że dziewczynki mogły kupić te substancje od swoich kolegów. W miejscu zamieszkania 14 i 16-latka funkcjonariusze zabezpieczyli  niewielkie ilości roślinnego suszu.

W ręce mundurowych trafił również 22-latek, który jest podejrzewany o sprzedaż tych substancji osobom nieletnim. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli  ponad 140 gramów substancji niewiadomego pochodzenia, wagi oraz  torebki z zapięciem strunowym. Do policyjnego aresztu trafiła także współlokatorka mężczyzny.

Sprawą zajmują się teraz policjanci z wilanowskiego komisariatu oraz funkcjonariusze z mokotowskiego wydziału ds. nieletnich i patologii.  Zabezpieczony przez nich środek trafił do badań. Wstępne wyniki wskazują, że wśród zabezpieczonych substancji są narkotyki, które 1 lipca znalazły się na liście substancji zakazanych.