Nowa forma zatrudnienia. Szybka gotówka od razu na konto
Zarówno pracownicy, jak i pracodawcy zadowoleni są z wyników, jakie daje praca natychmiastowa. Pracodawca w ciągu kilku godzin znajduje pracownika, a ten szybko otrzymuje wypłatę.
Zlecenie dotyczy konkretnej pracy np. wyładowania towaru czy kilku dni pracy na kasie. Taka robota jest „na już” i najczęściej jest lepiej płatna od pracy na etacie, oczywiście jeżeli chodzi o dniówkę. Po skończonej pracy, pieniądze wpływają na konto już w ciągu 24 godzin.
Popyt na taką pracę jest duży, bo pracodawcy mierzą się z brakiem rąk do pracy. Szczególnie widoczne jest to w okresie zimowym, gdzie zachorowalność pracowników na różne infekcje jest duża i trzeba ich zastępować osobami z zewnątrz.
Oczywiście praca ta nie jest dla każdego pracodawcy i każdego pracownika. Pracodawcy, którzy szukają wykwalifikowanej kadry wdrożonej w dany projekt raczej nie znajdą tu nikogo dla siebie. Ciężko znaleźć jest „na już” osoby o wąskiej specjalizacji. Pracownicy, którzy cenią sobie długofalową współpracę na danym stanowisku i możliwość awansu również będą poszukiwały raczej pracy na dłużej. Z drugiej strony może to być jednak świetna okazja dla osób, które mają już stałą pracę, a chcą np. dorobić sobie w weekendy czy poza godzinami pracy. Zadowoleni będą też studenci, którzy ze względu na naukę nie mogą podjąć stałej pracy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.