Nowe szokujące ustalenia w sprawie pożaru na Marywilskiej. Służby ujawniają

Litewska prokuratura ujawniła wstrząsające informacje, które rzucają nowe światło na serię pożarów dużych obiektów handlowych w regionie. Według oficjalnego komunikatu, rosyjski wywiad jest bezpośrednio odpowiedzialny za pożar sklepu Ikea w Wilnie oraz za podpalenie hali targowej przy ulicy Marywilskiej w Warszawie. Informację przekazał Arturas Urbelis z Prokuratury Generalnej Litwy, a dotyczy ona śledztwa w sprawie podpalenia sklepu sieci Ikea w Wilnie, do którego doszło 9 maja 2024 roku.

Fot. Państwowa Straż Pożarna

Jak poinformowała litewska prokuratura, obaj sprawcy są obywatelami Ukrainy, którzy wcześniej przebywali w Polsce. „Jeden z oskarżonych przebywa obecnie w areszcie w Polsce, a organy ścigania w obu krajach współpracują ze sobą i działania są skoordynowane” – informuje litewska prokuratura.

Polskie władze potwierdzają

„Litewska prokuratura oświadczyła, że za podpaleniami w Wilnie i w Warszawie (Marywilska) stoją rosyjskie służby specjalne. Zgodnie z naszymi podejrzeniami. Podobnie jak przy próbie podpalenia fabryki farb we Wrocławiu, Rosjanie wynajęli obywateli Ukrainy. Wyjątkowa perfidia” – napisał Premier Donald Tusk w serwisie X.

Polskie władze potwierdzają te ustalenia. Przemysław Nowak, rzecznik Prokuratury Krajowej, poinformował, że prokuratura dysponuje dowodami na istnienie kilku grup dokonujących sabotażu na rzecz rosyjskiego wywiadu na terenie Polski. Minister spraw wewnętrznych Tomasz Siemoniak również potwierdził, że rosyjskie służby zlecały podpalenia dużych obiektów handlowych, wymieniając wśród nich halę przy Marywilskiej.

Centrum handlowe Marywilska 44 w Warszawie, jedno z największych tego typu miejsc w stolicy, zostało strawione przez pożar, powodując ogromne straty materialne. Obiekt, w którym funkcjonowało setki punktów handlowych, uległ znacznemu zniszczeniu. Zdjęcia z miejsca zdarzenia ukazują skalę zniszczeń – spalony budynek i wypalone wnętrza hal handlowych.

Ustalenia prokuratury pokazują, że incydenty te nie były przypadkowymi zdarzeniami, ale elementem szerszej strategii działań hybrydowych prowadzonych przez rosyjskie służby specjalne. Podpalenia dużych obiektów handlowych mogą być postrzegane jako próba destabilizacji gospodarki oraz wywołania poczucia zagrożenia wśród lokalnych społeczności.

Ujawnienie zaangażowania rosyjskich służb w podpalenia w Polsce i na Litwie stanowi poważne oskarżenie, które może mieć daleko idące konsekwencje dyplomatyczne i polityczne. Fakt, że celem ataków stały się obiekty handlowe w dwóch państwach członkowskich NATO i Unii Europejskiej, wskazuje na zorganizowany charakter tych działań.

Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę w 2022 roku, kraje wspierające Kijów, w tym Polska i państwa bałtyckie, wielokrotnie ostrzegały przed możliwością rosyjskich działań sabotażowych. Litwa, jako jeden z najbardziej zdecydowanych krytyków polityki Kremla, była szczególnie narażona na tego typu operacje. Podpalenie IKEI w Wilnie, szwedzkiej firmy pochodzącej z kraju, który niedawno dołączył do NATO, można interpretować również jako formę odwetu.

Polska, będąca kluczowym hubem logistycznym dla wsparcia militarnego przekazywanego Ukrainie, również stoi na celowniku rosyjskich służb. Zniszczenie centrum handlowego Marywilska 44, które było znaczącym ośrodkiem handlu i zatrudnienia, pokazuje skalę zagrożenia i determinację rosyjskich służb do podejmowania działań dywersyjnych.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl