Nożownik zaatakował matkę z dzieckiem, a następnie policjanta

Ciężko nazwać to nawet nazwać napadem, bo nawet bandyci mają pewne skrupuły. Mężczyzna odważył się zaatakować bezbronną kobietę z dzieckiem w windzie. Po pobiciu zabrał jej telefon komórkowy i pieniądze, a następnie najzwyklej w świecie udał się do swojego mieszkania mieszczącego się w tym samym bloku. Kobieta natomiast zawiadomiła policję. Zdarzenie nagrała kamera zamontowana w windzie, która potwierdziła jej zeznania.

Policja udała się do bloku przy al. Waszyngtona, celem ujęcia sprawcy. Po wyważeniu drzwi przez straż pożarną, 67-letni bandyta zaatakował funkcjonariuszy nożem, raniąc jednego z nich. Drugi policjant oddał strzał ostrzegawczy, a gdy to nie pomogło, strzelił bezpośrednio do napastnika. Policjant po opatrzeniu ran, został zwolniony do domu, gdzie będzie przebywał na urlopie zdrowotnym. Napastnik został ciężko ranny i na razie nie jest możliwe jego przesłuchanie.