Ochotnicza Straż Pożarna Ratownictwo Wodne przychodzi z pomocą potrąconej sarnie w Modlinie
Wtorkowy poranek (13.02) dla druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej Ratownictwo Wodne rozpoczął się w sposób niespodziewany i poruszający. Po przybyciu do remizy strażacy zauważyli leżącą przy ogrodzeniu młodą sarnę. Niestety, zwierzę nie było w stanie wstać i wyraźnie cierpiało.
Bez wahania, druhowie zareagowali, wykazując się współczuciem i odpowiedzialnością. Nie mogąc pozostać obojętni na los rannego zwierzęcia, natychmiast wezwali na pomoc wolontariuszy. W oczekiwaniu na ich przyjazd, strażacy okryli sarnę ręcznikiem, aby zapewnić jej ciepło i ochronę, jednocześnie zabezpieczając teren wokół rannego zwierzęcia.
Dzięki szybkiej reakcji, sarna została przewieziona do specjalistycznej placówki w Błędowie, gdzie podjęto niezbędne działania w celu jej ratowania. Strażacy wyrazili nadzieję, że dzięki profesjonalnej opiece zwierzę wkrótce wróci do zdrowia i znowu będzie mogło biegać po swoim naturalnym środowisku.
Niestety, los sarny mógłby potoczyć się inaczej, gdyby kierowca, który ją potrącił, wykazał odrobinę empatii i odpowiedzialności. Odjeżdżając z miejsca wypadku, pozostawił zwierzę w stanie cierpienia, co jest zarówno przykładem braku ludzkości, jak i naruszeniem prawa.
Na terenie Modlina Twierdzy, gdzie doszło do tego smutnego zdarzenia, można spotkać dużą liczbę saren. Te piękne, lecz kruche zwierzęta często przechodzą przez drogi, co stwarza ryzyko wypadków. W związku z tym strażacy apelują do kierowców o szczególną ostrożność w zalesionych obszarach, szczególnie w miejscach, gdzie dzikie zwierzęta są częstym widokiem.
Sebastian Sosiński, dyrektor Twierdzy Modlin, został poinformowany o incydencie. Podjął on natychmiastowe działania, informując wszystkich pracowników obiektu o potrzebie zachowania ostrożności podczas jazdy po terenie twierdzy i w jej okolicach, aby unikać podobnych zdarzeń w przyszłości.
Ten wzruszający akt współczucia ze strony druhów OSP Ratownictwo Wodne przypomina nam, że w obliczu nieszczęścia, każda pomoc ma znaczenie. Działania takie budują mosty między ludźmi a naturą, przypominając o wzajemnej zależności i odpowiedzialności za tych, którzy nie mają własnego głosu.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.