Ogródki na Waszyngtona zagrożone. Rada Dzielnicy zdecyduje o ich losie
32 hektary zielonych ogródków działkowych przy ul. Waszyngtona są pod lupą przeróżnych deweloperów. Teraz radni dyskutują nad tym czy i jak ocalić ogródki, które są nazywane przez niektórych płucami Pragi.
Fot. Polski Związek Działkowców
Przez dekret Bieruta wielu ówczesnych właścicieli gruntów na których obecnie znajdują się ogródki działkowe zostało wywłaszczonych. Teraz, ich potomkowie i dalsza rodzina upomina się o zwrot własności. Problem w tym, że oprócz prawowitych spadkobierców, pojawia się tez wielu oszustów, którzy zwietrzyli w tym dobry interes. Dlatego radni chcą ocalić ogródki i na Sesji Rady Dzielnicy Praga-Południe zajmą się „sprawą aktualnego statusu, stanu prawnego, oraz zamierzeń m.st. Warszawy, co do obszaru zajmowanego aktualnie przez rodzinne ogrody działkowe położone na terenie między Al. Waszyngtona, ul. Kinową, Al. Stanów Zjednoczonych i ul. Międzynarodową”:
„Pomimo, że rada Pragi-Południe w dniu 17 czerwcu 2014 r. przyjęła uchwałę aby rada miasta rozpoczęła prace nad miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu, przez rok nic się nie wydarzyło” – komentuje Marek Borkowski, radny Prawa i Sprawiedliwości. Wtóruje mu Dariusz Lasocki, z tego samego klubu parlamentarnego:
„Tereny to to przede wszystkim miejsce wypoczynku, ale i zielone płuca dla naszej dzielnicy. Kilkadziesiąt hektarów terenów zielonych, w tym ogórki działkowe, które istnieją od lat 30-tych XX wieku są zagrożone. Musimy zrobić wszystko aby zatrzymać ten proces” – podkreśla radny Dariusz Lasocki.
Jak dodali radni, dla zintensyfikowania prac nad miejscowym planem zagospodarowania dla terenów ogródków działkowych klub radnych Prawo i Sprawiedliwość przedłoży na sesji gotowy projekt uchwały jaką będzie mogła przyjąć Rada m.st. Warszawy.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.