Ogromna kolejka karetek przed szpitalem. Interweniuje wojewoda i prezydent miasta
Zdaniem rzeczniczki Radomskiej Stacji Pogotowia Ratunkowego Elżbiety Cieślak, karetki zamiast pomagać chorym stoją w kolejce do szpitala. To efekt wprowadzenia nowych regulacji w Mazowieckim Szpitalu Specjalistycznym. Wszyscy chorzy muszą przejść test na Covid-19.
Fot. Piotr Molecki/East News
Chory musi czekać na wymaz oraz wynik testu. Przed SOR-em może stać w kolejce nawet kilkanaście karetek, co potwierdziła rzeczniczka pogotowia w rozmowie z RMF FM.
Szpital tłumaczy, że na wynik czeka się około 30 minut. Chorzy są przyjmowani w przypadku wyniku negatywnego. Jeżeli jest pozytywny, pacjent odsyłany jest do innego szpitala. W Radomiu, które jest drugim po Warszawie największym miastem na Mazowszu, funkcjonują dwa szpitale. Jeden to Mazowiecki Szpital Specjalistyczny, drugi przyjmuje praktycznie wyłącznie pacjentów zakażonych koronawirusem. Powoduje to ogromne trudności, gdyż do Radomia przysyłani są pacjenci nie tylko z samego miasta, ale również całego regionu.
Wojewoda zwrócił się do prezesa placówki o niezwłoczne wyjaśnienie sytuacji. W komunikacie medialnym potwierdzono, że „opisywany przez media incydent mógł być spowodowany nieprawidłową organizacją pracy na szpitalnym oddziale ratunkowym, m.in. długiego czasu oczekiwania na wynik testu antygenowego w kierunku SARS-CoV-19”. Zapowiedziano kontrolę.
Interweniował również wiceprezydent Radomia. W social mediach poinformował, że spotkał się z przedstawicielami szpitala i pogotowia ratunkowego. Od tego momentu testy mają być wykonywane jeszcze w karetkach, by nie tracić czasu stojąc w kolejce.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.