Ogromna tragedia. Nie żyje znany polski sportowiec. Osierocił troje dzieci
Łukasz Kiwior, znany w świecie sportów motorowych jako jeden z najlepszych kartingowców w Polsce, zmarł po długiej i ciężkiej walce z chłoniakiem. Miał zaledwie 38 lat. Jego śmierć pozostawia ogromną pustkę w sercach rodziny, przyjaciół i fanów sportu kartingowego.
Kiwior, pochodzący z Małopolski, nie tylko osiągnął znaczące sukcesy jako kierowca, ale również przyczynił się do rozwoju młodych talentów w tej dyscyplinie. Jego pasja i zaangażowanie w szkolenie młodych kierowców były nieocenione. Przez lata dzielił swój czas między rodzinę i sport, będąc wzorem do naśladowania dla wielu młodych sportowców.
W kwietniu 2023 roku, tuż po narodzinach syna Michała, Kiwiorowi zdiagnozowano chłoniaka. Mimo intensywnej terapii i wsparcia ze strony społeczności, w tym zbiórek charytatywnych i wydarzeń wspierających jego leczenie, choroba okazała się silniejsza.
Łukasz Kiwior zdobył Puchar Rok Cup Poland w 2012 roku i przez wiele lat był czołowym przedstawicielem polskiego kartingu. Jego wkład w rozwój tego sportu w Polsce jest nie do przecenienia. Jego śmierć jest ogromną stratą dla środowiska sportowego.
Rodzina, przyjaciele i cała społeczność sportowa żegnają Łukasza Kiwiora, pamiętając go jako wybitnego sportowca, trenera, ale przede wszystkim jako człowieka o wielkim sercu. Pozostawia po sobie trójkę dzieci, które będą kontynuować jego dziedzictwo.
Łukasz Kiwior będzie pamiętany jako człowiek, który żył pełnią życia, z pasją oddając się swoim zainteresowaniom i rodzinie. Jego odejście jest przypomnieniem o kruchości życia i wartościach, które są najważniejsze.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.