Ogromne kolejki przed urzędem. Chętnych tak dużo, że czekasz o wiele dłużej, niż myślałeś
W Warszawie wprowadzenie Stref Czystego Transportu stało się źródłem frustracji dla części mieszkańców, szczególnie tych zameldowanych w Śródmieściu. Od czasu ogłoszenia nowych przepisów wielu z nich boryka się z problemami rejestracji pojazdów, które zakwalifikowałyby ich do korzystania ze stref bez ryzyka otrzymania mandatu. Jak informują nad mieszkańcy Śródmieścia przed ZDM utworzyły się kolejki.
Mieszkańcy Śródmieścia, płacący podatki w stolicy, skarżą się na dług czas oczekiwania w Zarządzie Dróg Miejskich. Kolejki w placówce przy ulicy Chmielnej nie maleją od 29 czerwca, a status wniosków wielu z nich w systemie pozostaje niezmieniony od dni. „Mamy uprawnienia i nie możemy skorzystać z samochodu, bo zaraz grozi nam mandat w wysokości 500 zł,” mówi oburzona mieszkanka Śródmieścia.
O komentarz poprosiliśmy Marka Borkowskiego ze stowarzyszenia StopKorkom, który nie kryje rozczarowania sytuacją. „Niestety, jak przewidywaliśmy, władze stolicy bohatersko walczą z problemami, które są nieznane w innych miastach. Pomimo wystarczającej ilości czasu na przygotowanie i odpowiednie poinformowanie mieszkańców o wymogach strefy czystego transportu, skończyło się to kompromitacją,” mówi Borkowski.
Przykłady takie nie są odosobnione i wpisują się w szerszy kontekst zarządzania miejskiego, gdzie podobne problemy występowały przy wprowadzeniu nowych zasad wywozu śmieci, remontach czy budowie linii tramwajowych. „Jednym słowem miało być dobrze, a wyszło jak zwykle, co niestety nie jest zaskakujące, bo dzieje się tak praktycznie w każdej dziedzinie życia w stolicy,” dodaje Borkowski.
Jego rada dla mieszkańców brzmi: „Pilnie śledzić informacje o kolejnych genialnych pomysłach władz Warszawy i szybko zgłaszać się do urzędów, co jak widać niestety i tak nie gwarantuje załatwienia swojej sprawy.”
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.