Ostrzelał szkołę podstawową. Sąd aresztował 38-latka z Ukrainy

Mieszkańcy Włodar w powiecie nyskim przeżyli chwile grozy. 38-letni obywatel Ukrainy oddał kilka strzałów z wiatrówki w kierunku budynku szkoły, w której przebywało ponad 70 dzieci. Na szczęście nikt nie został ranny, ale uszkodzonych zostało kilka okien. Sąd w Nysie zdecydował o tymczasowym areszcie mężczyzny na trzy miesiące.

Fot. Warszawa w Pigułce

Strzały w kierunku szkoły

Do zdarzenia doszło w czwartek, 30 października około godziny 9:30. Dyżurny policji w Nysie otrzymał zgłoszenie o strzałach wymierzonych w Zespół Szkolno-Przedszkolny we Włodarach. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, potwierdzili, że w oknach budynku znajdują się ślady po kulkach z wiatrówki.

Uszkodzonych zostało cztery szyby na pierwszym i drugim piętrze szkoły. Straty oszacowano na około 8 tysięcy złotych. W tym czasie w budynku przebywało 61 uczniów i 15 przedszkolaków.

Dyrekcja natychmiast zakończyła zajęcia i wezwała rodziców, by odebrali dzieci. Aby uniknąć paniki, dzieciom powiedziano, że doszło do awarii technicznej.

Policja zatrzymała 38-latka

Jeszcze tego samego dnia policjanci z Korfantowa zatrzymali podejrzanego — 38-letniego obywatela Ukrainy. Mężczyzna był trzeźwy i nie stawiał oporu. Jak ustalono, miał już wcześniej konflikty z prawem — był notowany za kradzieże, zniszczenie mienia i wykroczenia drogowe.

Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania policjanci znaleźli pistolet pneumatyczny, z którego strzelał w kierunku szkoły, a także ponad 30 gramów marihuany i pięć krzaków konopi indyjskich.

W miejscu zamieszkania podejrzanego zabezpieczono broń pneumatyczną, środki odurzające oraz rośliny konopi inne niż włókniste – potwierdziła mł. asp. Janina Kędzierska z Komendy Powiatowej Policji w Nysie.

Decyzja sądu: trzy miesiące aresztu

Prokuratura Rejonowa w Nysie postawiła mężczyźnie dwa zarzuty:

  • narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia,
  • zniszczenia mienia o wartości powyżej 5 tys. zł.

Sąd Rejonowy w Nysie przychylił się do wniosku prokuratury i zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 38-latka na okres trzech miesięcy.

Sąd podzielił argumentację prokuratora i uznał, że istnieje ryzyko matactwa oraz ponownego popełnienia przestępstwa – poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu, Stanisław Bar.

Za zarzucane czyny mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.

Dzieci bezpieczne, ale potrzebna pomoc psychologiczna

Choć nikomu nic się nie stało, sytuacja wywołała silne emocje wśród uczniów i nauczycieli. Dyrekcja szkoły zapowiedziała, że dzieci otrzymają wsparcie psychologiczne.

Rodzice domagają się zwiększenia ochrony w placówkach oświatowych i częstszych patroli policji w okolicy szkoły.

To cud, że nikomu nic się nie stało. Gdyby ktoś stał przy oknie, mogło dojść do tragedii – mówią mieszkańcy Włodar.

Co to oznacza dla mieszkańców regionu

Policja apeluje o czujność i zgłaszanie wszelkich podejrzanych zachowań. W ostatnich miesiącach w regionie odnotowano kilka incydentów z użyciem broni pneumatycznej, dlatego służby przypominają, że wiatrówka nie jest zabawką, a użycie jej w sposób nieodpowiedzialny może skończyć się więzieniem.

To przestępstwo, a nie wybryk. Każdy, kto decyduje się strzelać w kierunku ludzi lub budynków, ponosi odpowiedzialność karną – podkreśla rzeczniczka nyskiej policji.

Co to oznacza dla ciebie:
Rodzice powinni pamiętać, że nawet pozornie „niewinne” sytuacje z użyciem wiatrówek mogą stanowić realne zagrożenie. Jeśli widzisz kogoś, kto strzela w pobliżu szkoły, placu zabaw lub budynku publicznego — natychmiast zgłoś to policji.
Bezpieczeństwo dzieci zależy od reakcji dorosłych — nie lekceważ żadnego sygnału.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl