Po śmiertelnym wypadku z udziałem tramwaju chcą ograniczenia prędkości do 30-40 km/h
Jedno z warszawskich Stowarzyszeń proponuje zmiany na odcinku ulicy Broniewskiego, gdzie doszło wczoraj do tragicznego w skutkach wypadku. Śmierć poniósł starszy mężczyzna, który wracał z zakupów i wszedł pod jadący tramwaj.
„Szanowni Państwo,
Przez awarię oświetlenia doszło do śmieci!
Tym razem na przejściu dla pieszych przez ul. Broniewskiego, na wysokości z ul. Braci Załuskich! Dziś bardzo wcześnie rano na przejściu dla pieszych bez sygnalizacji został potrącony mężczyzna, który trafił do szpitala w którym niedługo zmarł. Mimo, że było wykonane dodatkowe oświetlenie z uwagi na awarię doszło do nieszczęścia. Niestety awarie w tym miejscu zdarzają się dość często – aż za często!
Celem wykluczenia jakichkolwiek mankamentów na tym odcinku linii tramwajowej pragniemy nadmienić, że w pierwszej połowie grudnia złożyliśmy 3 pisma! Dwa pisma były skierowane do Tramwajów Warszawskich! Pierwsze dotyczyło ograniczenia tramwajów starego typu! Są źle oświetlone i oznakowane! Mieszkańcom ul. Broniewskiego odebrano większość taboru nowego typu, nowe składy jeżdżą głównie na linii 33. Ponadto postulowaliśmy o wprowadzenie zmian w sygnalizacji świetlnej na przystankach, tak aby motorniczowie nie nadrabiali czasu pędząc wzdłuż naszego osiedla jak oszalali! Jedyne możliwe rozwiązanie naszym zdaniem to priorytet dla sygnalizacji i ograniczenie prędkości do 30-40 km/h! W ten sposób tramwaje „nie nadrabiałyby czasem” przez długie postoje na sygnalizacjach znajdujących się na przystankach, przynajmniej do czasu przebudowy linii…
Drugie pismo dotyczyło modernizacji całej linii. Konieczna jest możliwość wykonania jednej lub dwóch przejść dla pieszych! Konieczna kolejna akcja ZEBRA, tym razem dla Zatrasia! Zgodnie ze studium uwarunkowań i zagospodarowania przestrzennego powinniśmy mieć obowiązkowo dodatkowe przejście, a w związku z planowanymi zmianami studium, gdzie kategoria ul. Broniewskiego ma być zmieniona z głównej na zbiorczą – 2 przejścia dla pieszych! Gdyby one tam były, ruch byłby spokojniejszy, a tak ul. Broniewskiego jest nadal trasą szybkiego ruchu, gdzie i tak wszyscy spotykają się na skrzyżowaniach stojąc w korku! Potrzebujemy nowoczesnych rozwiązań na miarę XXI w. Takie przykłady póki co znamy z takich państw jak Holandia. Najwyższy czas wdrożyć je tutaj. Większość tych oczekiwań, lecz nie wszystkie posiada projekt zazieleniania ulic promowany przez Zarząd Zieleni m. st. Warszawy. Póki co jest realizowany drobnymi krokami, lecz czasu mamy bardzo mało, jeśli chodzi o bezpieczeństwo i życie ludzkie! Postulowaliśmy także z odrębnym pismem do Zarządu Dróg Miejskich o wymianę latarni. Owszem, mamy doświetlone przejście, jest poprawa na samym przejściu przez ulicę, ale nie na torach tramwajowych! Żądamy natychmiastowych działań. ZDM odpowiedział nam na pismo, lecz nie podał terminu kiedy planowana jest wymiana latarni. W ostatnim czasie latarnie te dość często szwankowały lub włączały się długo po zmierzchu.
To co dziś miało miejsce stało się nie przez przypadek! Na poniższych zdjęciach widać, że latarnie były popsute! Zarówno rano, kiedy miał miejsce wypadek, jak i o godz. 17:02! Latarnie uruchomiono ponownie po godz. 19:00! Gdyby nie to mężczyzna najprawdopodobniej by żył! Jak pisze portal Warszawa w pigułce.pl sprawą ma się zająć prokuratura. Zamierzamy przedstawić Prokuraturze, że oświetlenie na tej ulicy jest w bardzo złym stanie i mimo „doświetlenia” samego przejścia wymagana jest generalna modernizacja oświetlenia wzdłuż ul. Broniewskiego. Należy także szybciej pochylić się nad budową nowych miejsc i przesunięciem istniejącego poprzez uwzględnienie relokacji, bądź dodania przejścia przez jezdnię. Tramwaje Warszawskie do niej pory nie raczyły jeszcze odpowiedzieć na nasze pisma. Lada moment miną 2 miesiące!” – pisze Stowarzyszenie Zatarasie