Pościg na S8: w zatrzymaniu pomógł jeden z kierowców
Okazało się, że w zatrzymaniu szarżującego po S8 kierowcy pomógł inny uczestnik ruchu. Jak udało nam się dowiedzieć kierowca zajechał drogę renault, blokując go od przodu, po to, by policja mogła go dogonić.
- Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce
- Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce
- Fot. Łukasz / Warszawa w Pigułce
Autem podróżowało dwóch mężczyzn od których wyczuwalna była silna woń alkoholu. Po zbadaniu alkomatem pasażera, urządzenie wskazało ponad 2 promile alkoholu. Kierowca odmówił, w związku z tym pobrano krew do badań.
Pościg zaczął się na trasie S8, na wysokości al. Prymasa Tysiąclecia.
Z relacji świadków wynika, że kierowca renault musiał poruszać się blisko 200 km/h i nie zatrzymał się do policyjnej kontroli. Funkcjonariusze ruszyli za samochodem. Kierowca uciekał w stronę Marek. Po ponad 7 kilometrach udało się go zatrzymać na wysokości ulicy Łabiszyńskiej.
Czynności na miejscu trwają. Są utrudnienia w ruchu na pasie lokalnym w kierunku Marek, ruch jest drożny, ale kierowcy zwalniają widząc, że coś się dzieje.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.