Potężny front atmosferyczny nad Mazowszem. Setki interwencji strażaków i jedna osoba ranna
Mazowsze zmaga się dziś z gwałtownym załamaniem pogody. Silny wiatr, intensywne opady deszczu i burze spowodowały liczne zniszczenia. Jak informuje Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Warszawie, do godziny 19:00 odnotowano już ponad 250 zgłoszeń związanych z przechodzącym frontem atmosferycznym.

Fot. Shutterstock
Najwięcej zgłoszeń z Warszawy i powiatu wołomińskiego
Najtrudniejsza sytuacja panuje w stolicy oraz w powiecie wołomińskim. Strażacy niemal bez przerwy usuwają powalone drzewa, konary i gałęzie blokujące drogi, chodniki oraz tory kolejowe. W kilku miejscach doszło również do uszkodzenia dachów i zerwania poszyć budynków, zwłaszcza w powiatach pruszkowskim, lipskim, płockim i węgrowskim.
Jedna osoba ranna w Warszawie
W Warszawie doszło do niebezpiecznego incydentu. Na jednego z przechodniów spadła złamana gałąź. Mężczyzna został opatrzony przez ratowników medycznych i przewieziony do szpitala na dalsze badania. Na szczęście jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Służby apelują o ostrożność
Strażacy apelują do mieszkańców regionu, by unikać parkowania samochodów pod drzewami oraz pozostawać w domach podczas najsilniejszych podmuchów wiatru.
„Zachowajmy ostrożność i obserwujmy pogodę” – przypomina mazowiecka straż pożarna.
Meteorolodzy ostrzegają, że wieczorem wiatr może osiągać porywy do 90 km/h, a sytuacja pogodowa ustabilizuje się dopiero w nocy.
Co to oznacza dla mieszkańców?
Warto śledzić lokalne komunikaty RCB i ostrzeżenia IMGW. W związku z trudnymi warunkami pogodowymi, służby mogą w każdej chwili wprowadzić dodatkowe alerty. Mieszkańcy powinni zabezpieczyć luźne przedmioty na balkonach i podwórkach oraz unikać przebywania w pobliżu drzew.
Mazowsze to obecnie jeden z najbardziej dotkniętych regionów w kraju — strażacy zapowiadają, że akcje usuwania skutków frontu potrwają do późnych godzin nocnych.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.