Potrącenie pieszego na ul. Rembielińskiej. Najprawdopodobniej skończyło się tragicznie
Na ul. Rembielińskiej doszło do potrącenia pieszego. Z relacji okolicznych mieszkańców wynika, że to bezdomny, który wcześniej wielokrotnie kładł się na jezdni.
Rembielińska znana jest z podobnych zdarzeń. W grudniu 2011 roku, prywatny inwestor zakupił od ZGN parking, który zlikwidował, pozostawiając jednak budkę dla ochrony. Tam właśnie schodzą się okoliczni bezdomni. Dodatkowo ulica jest słabo oświetlona. Kierowca widzi pieszego bez odblasków w ostatniej chwili lub dopiero po tragicznym zdarzeniu.
Mężczyznę do szpitala odwiozła karetka. Najprawdopodobniej uderzenie okazało się dla niego śmiertelne, gdyż tuż po północy na miejsce przyjechał prokurator. Od paru godzin jest tam też policja, która nadal prowadzi czynności: mierzy metry od miejsca zdarzenia oraz przeprowadza próby hamowania. Nasz czytelnik, Pan Robert Goliński radzi też, by każdy miał na podorędziu jajko z rękawiczkami, by w razie czego bezproblemowo udzielić pomocy. Sam korzystał z niego parę razy, bo niestety bezdomni w tamtej okolicy kładą się na jezdni wyjątkowo często.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.