Potrącił rowerzystkę. Kobieta nie żyje, sprawca uciekł. Policja szybko go znalazła
Tragiczne zdarzenie na drodze wojewódzkiej nr 581. 78-letnia rowerzystka została potrącona przez samochód, a sprawca odjechał z miejsca wypadku. Kobieta zmarła w szpitalu. Policjanci szybko ustalili, kto siedział za kierownicą. Mężczyzna trafił do aresztu i usłyszał poważne zarzuty.

Fot. Shutterstock
Wypadek w Sokołowie. Akcja ratunkowa na drodze wojewódzkiej
Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 8 grudnia, około godziny 15. Dyżurny policji w Gostyninie odebrał zgłoszenie o potrąceniu rowerzystki w miejscowości Sokołów. Chodziło o drogę wojewódzką nr 581.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol drogówki. Policjanci jako pierwsi udzielili poszkodowanej pierwszej pomocy przedmedycznej. Robili wszystko, co możliwe, do czasu przyjazdu zespołu ratownictwa medycznego. Rowerzystka, 78-letnia mieszkanka powiatu gostynińskiego, doznała bardzo poważnych obrażeń. Ratownicy przewieźli ją do szpitala. Niestety, mimo wysiłków lekarzy, kobiety nie udało się uratować.
Policja szybko ustaliła sprawcę
W chwili przyjazdu służb na miejscu nie było kierowcy, który doprowadził do wypadku. To oznaczało jedno – sprawca uciekł. Do dalszych działań włączono policjantów kryminalnych, prewencję oraz dzielnicowych. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i rozpoczęli intensywne ustalanie przebiegu zdarzenia.
Policjanci ustalili, że w wypadku brał udział citroen. Samochodem kierował 53-letni mieszkaniec powiatu gostynińskiego. Jeszcze tego samego dnia mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy w Gostyninie. Badanie wykazało, że był trzeźwy.
Zarzuty i areszt. Grozi mu do 20 lat więzienia
Zebrany materiał dowodowy pozwolił prokuratorowi na postawienie 53-latkowi dwóch zarzutów. Chodzi o spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia.
Za takie czyny grozi kara nawet do 20 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu mężczyzna trafił do aresztu tymczasowego na trzy miesiące. Postępowanie prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Gostyninie.
Co to oznacza dla Ciebie? Apel, który trzeba powtarzać
Takie tragedie pokazują brutalnie, jak niewiele dzieli codzienną drogę od dramatu. Teraz wcześnie robi się ciemno. Widoczność spada szybko, często z minuty na minutę. Dlatego odblaski nie są dodatkiem, ale realną ochroną życia – szczególnie dla pieszych i rowerzystów. Nawet niewielki element odblaskowy może sprawić, że kierowca zobaczy człowieka kilkadziesiąt metrów wcześniej.
Z drugiej strony – kierowcy. Noga z gazu. Szczególnie poza miastem, na drogach wojewódzkich i lokalnych. Chwila nieuwagi, za duża prędkość albo brak koncentracji mogą mieć nieodwracalne skutki. To truizmy, ale statystyki i takie historie pokazują, że trzeba je powtarzać w kółko. Każdego dnia.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.