Pożar w barze z jedzeniem na Mazowszu. Na miejscu 8 zastępów straży i karetki
W miejscowości Murzynowo koło Płocka doszło do groźnie wyglądającego pożaru w barze z jedzeniem. Na miejsce natychmiast skierowano aż 8 zastępów straży pożarnej oraz kilka karetek pogotowia. Jak udało się ustalić portalowi Warszawa w Pigułce, na szczęście nikt nie ucierpiał w tym zdarzeniu.
Ogień w lokalu gastronomicznym
Do pożaru doszło w czwartkowe popołudnie w barze serwującym jedzenie, zlokalizowanym w Murzynowie pod Płockiem.
Natychmiast po otrzymaniu zgłoszenia o pożarze, na miejsce skierowano aż 8 zastępów straży pożarnej z okolicznych jednostek. Strażacy przystąpili do akcji gaśniczej, jednocześnie ewakuując ludzi z płonącego budynku oraz zabezpieczając teren.
Karetki w gotowości
Ze względu na potencjalne ryzyko dla zdrowia i życia osób przebywających w barze, na miejsce wezwano również kilka karetek pogotowia. Ratownicy medyczni byli w gotowości, aby udzielić pomocy poszkodowanym, gdyby zaszła taka potrzeba.
Na szczęście, jak ustalił portal Warszawa w Pigułce, nikt nie odniósł obrażeń w wyniku tego pożaru. Wszystkim osobom przebywającym w lokalu udało się w porę opuścić budynek i uniknąć niebezpieczeństwa.
Sprawna akcja służb
Dzięki szybkiej i profesjonalnej akcji strażaków, pożar udało się opanować i ugasić zanim rozprzestrzenił się na sąsiednie zabudowania. Okoliczni mieszkańcy mogli odetchnąć z ulgą, wiedząc, że zagrożenie zostało zażegnane.
Na razie nie są znane przyczyny powstania pożaru w barze. Tę kwestię wyjaśni szczegółowe dochodzenie prowadzone przez odpowiednie służby. Niewykluczone, że konieczna będzie ekspertyza biegłych z zakresu pożarnictwa.
Ten pożar to kolejny przykład na to, jak ważna jest rola służb ratunkowych w zapewnianiu bezpieczeństwa lokalnym społecznościom. Strażacy i ratownicy medyczni każdego dnia narażają swoje zdrowie i życie, aby chronić innych. Zasługują na nasz najwyższy szacunek i uznanie.
Miejmy nadzieję, że poszkodowany bar szybko podniesie się ze zniszczeń i wznowi działalność. A przede wszystkim cieszmy się, że dzięki błyskawicznej reakcji służb, nikomu nic poważnego się nie stało. To najważniejsza informacja płynąca z tego zdarzenia.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.