Praca dorywcza na Wszystkich Świętych! Poszukiwani są tacy pracownicy
Niewiele osób wie, że również na Wszystkich Świętych poszukiwani są pracownicy, głównie do sprzedaży wiązanek, ale również czyszczenia nagrobków i zapalania zniczy. Jak wyjaśniają eksperci firmy Personnel Service, w tym okresie legalnie można zarobić nawet do 5400 złotych brutto
Jak zauważają eksperci z Personnel Service, Wszystkich Świętych i Dzień Zaduszny to okres, w którym wielu Polaków zleca czyszczenie grobów firmom lub osobom indywidualnym. Cena za uporządkowanie nagrobka lub grobowca wynosi od 90 do nawet 150 złotych netto. Popularną usługą okazuje się także zapalanie zniczy, a osoby świadczące taką usługę mogą liczyć na nawet 10 złotych za zapalenie jednego lub dwóch zniczy.
Zaznaczono również, że w celu świadczenia takich usług nie jest wymagane zakładanie działalności gospodarczej. Wystarczy bowiem zaopatrzyć się w odpowiednie środki czyszczące oraz wystawić ogłoszenie na mediach społecznościowych lub bezpośrednio na cmentarzu. Wyjaśniono również, że przepisy pozwalają na zarobek w wysokości do 2700 zł brutto miesięcznie.
Ekspert rynku pracy, założyciel Personnel Service Krzysztof Inglot wyliczył, że w efekcie pracownicy mogą legalnie zarobić nawet do 5400 złotych brutto. Ponadto w tym okresie rośnie zapotrzebowanie na sprzedawców kwiatów, wkładów do zniczy i zniczy w okolicach nekropolii. Eksperci wyliczyli, że jest to szansa na zarobek wynoszący nawet kilka tysięcy złotych dziennie.
Wszystkich Świętych i Zaduszki to też szansa na spory zarobek dla taksówkarzy i osób świadczących usługi przewozowe. Dotyczy to zwłaszcza dużych miast, gdzie dostęp do cmentarzy na początku listopada jest znacznie ograniczony, a wiele miejsc jest dostępnych wyłącznie dla komunikacji miejskiej, taksówek i usług przewozowych. Z taksówek w tych dniach mogą korzystać głównie osoby w podeszłym wieku lub takie, dla których korzystanie z zatłoczonej komunikacji miejskiej może być znacznie utrudnione.
Mam 28 lat i mieszkam w Warszawie od urodzenia.