Premier zapowiada obniżkę cen biletów kolejowych
Mateusz Morawiecki zapytany o to, czy będzie interweniował w sprawie wysokich cen biletów kolejowych odpowiedział, że ceny biletów kolejowych nie pozostaną na tym poziomie, na jakim dziś są
![](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2021/06/196942040_307328724275149_8305430523712824352_n.jpg)
Fot. Warszawa w Pigułce
„Ceny biletów kolejowych nie pozostaną na tym poziomie, na jakim dziś są” – odpowiedział, zapytany we wtorek, Mateusz Morawiecki. Dodał również, że będzie domagał się zdecydowanych działań od Ministerstwa Infrastruktury, żeby ceny były jak najniższe. Takie stanowisko jednak nie pokrywa się z tym, które niedawno przedstawiał rzecznik PiS Rafał Bochenek.
Jak informuje portal money.pl, rzecznik partii rządzącej podkreślał w rozmowie na antenie Radia Zet, że „ceny musiały zostać podniesione z uwagi na koszty energii elektrycznej”. Podkreślał on, że dziennikarze, gwiazdy wrzucały wiele zdjęć biletów Pendolino, z pierwszej klasy, oraz twierdzi że 90 proc. pasażerów nie jeździ pierwszą klasą Pendolino, tylko korzysta z przejazdów np. PKP Intercity lub też TLK. Według niego takie bilety tyle nie zdrożały. 11 stycznia tego roku wprowadzono nowe ceny biletów. Za przejazd Pendolino trzeba zapłacić 17,8 proc. więcej, a bilety na podróż Express InterCity podrożały o 17,4 proc.
„Nie pamiętam tak dużej podwyżki cen biletów w ostatnich 10 latach. To kompletnie niezrozumiałe, zwłaszcza że jako społeczeństwo wydajemy miliardy złotych na dotacje i inwestycje w PKP PLK. Tego nie da się obronić” – tak wypowiada się dla money.pl były prezes Kolei Dolnośląskich oraz założyciel Instytutu Rozwoju i Promocji Kolei, Piotr Rachwalski.
![](https://warszawawpigulce.pl/wp-content/uploads/2023/09/351580916_616179613603539_2209308417866490366_n.jpg)
Mam 28 lat i mieszkam w Warszawie od urodzenia.