Przełom w polskim bezpieczeństwie! Nowy szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego szykuje radykalne zmiany
Cenckiewicz na czele BBN, to nowy układ sił w systemie bezpieczeństwa państwa. Znany historyk w roli strażnika bezpieczeństwa, Prof. Sławomir Cenckiewicz, znany dotąd przede wszystkim z działalności badawczej i publikacji na temat najnowszej historii Polski, objął stanowisko szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego.
To pierwsza tego typu nominacja po zmianie na urzędzie prezydenta – decyzję ogłosił Karol Nawrocki, nowy zwierzchnik sił zbrojnych.
Wybór postaci spoza kręgu wojskowego czy politycznego zaskoczył wielu komentatorów. Cenckiewicz, kojarzony głównie z pracą w Instytucie Pamięci Narodowej i Wojskowym Biurze Historycznym, nie kryje ambicji przebudowy sposobu myślenia o bezpieczeństwie państwa. Już pierwsze wystąpienia zapowiadają zmianę tonu i nowe priorytety.
Bezpieczeństwo państwa w nowej odsłonie
Cenckiewicz zapowiada „cywilizacyjne wzmocnienie odporności narodowej” – mniej technokratycznie, a bardziej strukturalnie. Podkreśla konieczność scalania myślenia o zagrożeniach z analizą przeszłości i kondycją społeczeństwa. Jego zdaniem, bezpieczeństwo nie zaczyna się od czołgów, ale od wiedzy, świadomości i kompetencji instytucji państwowych.
Nowy szef BBN akcentuje potrzebę suwerennego podejścia do doktryny strategicznej – nie jako zerwania z NATO, ale jako pogłębienia samodzielności Polski w identyfikacji ryzyk i formułowaniu odpowiedzi. Przypomina, że bezpieczeństwo kulturowe, archiwalne, informacyjne i technologiczne to dziś nie mniej istotne obszary niż fizyczna obrona granic.
Zapowiedź przeglądu instytucji i procedur
Wśród priorytetów Cenckiewicza znajduje się audyt funkcjonowania najważniejszych instytucji państwowych odpowiedzialnych za reagowanie kryzysowe. Nowy szef BBN podkreśla potrzebę sprawnego przepływu informacji między służbami, unikania powielania kompetencji i wzmocnienia systemu planowania strategicznego.
Zwraca też uwagę na potrzebę większej transparentności działań państwa wobec obywateli. Uważa, że społeczeństwo musi być partnerem w budowaniu bezpieczeństwa, a nie jedynie jego biernym beneficjentem.
Polityczne napięcia i reakcje służb
Wybór Cenckiewicza spotkał się z mieszanymi opiniami. Zwolennicy nowego prezydenta widzą w nim symbol zerwania z dotychczasową rutyną i zapowiedź poważnej debaty o przyszłości państwa. Krytycy obawiają się, że nacisk na kwestie historyczne i ideowe może osłabić koncentrację na wymiernych działaniach operacyjnych.
Nieoficjalnie mówi się, że nominacja wywołała niepokój wśród części kadry kierowniczej wojska i służb specjalnych. Obawy dotyczą potencjalnych reform strukturalnych oraz nowego podejścia do analizy zagrożeń – mniej technokratycznego, bardziej koncepcyjnego.
Nowy rozdział w strategii bezpieczeństwa
Objęcie Biura Bezpieczeństwa Narodowego przez profesora Cenckiewicza nie jest tylko zmianą kadrową. To sygnał, że w pałacu prezydenckim rośnie znaczenie refleksji ideowej w projektowaniu bezpieczeństwa. Zamiast kolejnych systemów uzbrojenia, w centrum uwagi pojawiają się kwestie tożsamości, suwerenności myślenia i samodzielnej analizy.
Czy takie podejście się sprawdzi? Czy BBN pod nowym kierownictwem rzeczywiście wzmocni odporność państwa – nie tylko wobec fizycznych zagrożeń, ale też wobec chaosu informacyjnego i presji cywilizacyjnej? Przed Cenckiewiczem stoi zadanie nie tylko organizacyjne, ale i symboliczne. Biuro, które przez lata działało raczej w cieniu, może teraz stać się jednym z najważniejszych ośrodków myślenia o przyszłości Polski.
Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Ekspert ds. ekonomii i tematów społecznych. Kocha Warszawę i nowe technologie.