Przerażająca nocna interwencja. Tak rodzice traktowali swoje dziecko
Policjanci z Targówka interweniowali w nocy, a ich działania doprowadziły do aresztowania nietrzeźwych rodziców trzyletniego dziecka. Dziecko, będące w stanie głodu, zostało przekazane pod opiekę babci. Rodzice, którzy mieli po 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu, zostali umieszczeni w areszcie policyjnym. 34-letnia kobieta i jej 54-letni partner zostali oskarżeni o narażenie życia i zdrowia dziecka, co może skutkować karą do 5 lat więzienia. Sprawą zajmuje się również sąd rodzinny i nieletnich.
Zdjęcie ilustruje policjanta w ciemnym ubraniu, eskortującego skutego kajdankami mężczyznę, którego twarz częściowo zakrywa czarny prostokąt.
Zgłoszenie o nietrzeźwych rodzicach opiekujących się małym dzieckiem wpłynęło do policji z Targówka około godziny 1:00 w nocy. Informację przekazała zaniepokojona babcia dziecka, która podczas rozmowy telefonicznej usłyszała płacz wnuka.
Policjanci, nie mogąc dostać się do mieszkania, zauważyli parę wychodzącą z dzieckiem przez balkon. Dziecko było ubrane jedynie w piżamę, cienką kurtkę i klapki, mimo niskiej temperatury na zewnątrz.
Po przybyciu babci, dziecko wyraziło radość i zgłosiło głód.
Rodzice dziecka, wykazujący silne oznaki nietrzeźwości, zostali zatrzymani przez policję. W ich mieszkaniu panował chaos, z widocznymi pustymi butelkami alkoholu, niedopałkami papierosów i rozbitym szkłem w kąciku zabaw.
W komisariacie policji, badanie alkomatem wykazało u obojga rodziców 2,5 promila alkoholu. Materiały z interwencji zostały przekazane do Wydziału ds. Nieletnich i Patologii, a sprawa trafiła do sądu rodzinnego.
Rodzice zostali przesłuchani przez policjantów z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego i usłyszeli zarzuty narażenia dziecka na niebezpieczeństwo. Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.