Radni zorganizowali spotkanie, nikt z ZTM nie przyszedł.
Na jednym z posiedzeń radni Bemowa zajęli się propozycją zmian w siatce połączeń autobusowych, jakie wejdą w życie po otwarciu kolejnych stacji metra (mowa o stacjach: Płocka, Młynów i Księcia Janusza).
Po uruchomieniu nowych stacji metra na odcinku bemowskim, zmiany obejmą aż 26 linii. W ramach założeń z rozkładu ma zniknąć linia 171 łącząca Bemowo z Torwarem, zaś linia 112 ma zostać wycofana z obsługi Bemowa. Mieszkańcy szturmem odpowiedzieli organizatorowi transportu, organizując petycję przeciwko proponowanym cięciom. Konsultacje społeczne w sprawie proponowanych zmian organizowane są do 9 lutego. Do tego właśnie dnia ZTM czeka na maile od pasażerów z uwagami i propozycjami (konsultacje@ztm.waw.pl). Radni Bemowa postanowili już teraz zaprosić przedstawicieli Zarządu Transportu Miejskiego na organizowaną sesję, specjalnie przesuwając ją o tydzień. Efekt? Żaden z reprezentantów ZTM nie pojawił się na spotkaniu, co w obliczu proponowanych cięć jawi się jako postawa lekceważąca i co najmniej niepokojąca.
Mieszkańcy wysunęli przede wszystkim dwa postulaty. W jednym odnoszą się do likwidacji linii 171, wskazując, że w ten sposób stracą możliwość dogodnego dojazdu do okolic Szpitala Wolskiego, Centrum i na Torwar. Przy okazji niekorzystne zmiany odczują również kibice Legii. W drugim postulacie wspomina się o konieczności reaktywacji linii przyspieszonej 506. Powstała petycja zgromadziła już ponad dwa tysiące podpisów. Jak zapowiedzieli mieszkańcy – na wypadek braku współpracy z ZTM, skargi i postulaty zostaną skierowane bezpośrednio do prezydenta miasta Rafała Trzaskowskiego.
Źródło: tvnwarszawa