Rządowy program pod ostrzałem. Zmiany mogą odebrać zasiłki tysiącom osób!
Program Aktywny Rodzic, który miał wspierać polskie rodziny, nieoczekiwanie stał się źródłem poważnych problemów dla najbardziej potrzebujących. Ponad 270 tysięcy dzieci otrzymało już wsparcie w ramach programu, a ZUS wypłacił ponad 300 milionów złotych, jednak wadliwe przepisy mogą spowodować, że część beneficjentów straci prawo do dotychczasowych zasiłków z pomocy społecznej.
Sytuacja jest szczególnie skomplikowana w przypadku programów Aktywnie w żłobku i Aktywnie w domu, gdzie świadczenia w wysokości odpowiednio 1500 i 500 złotych są wliczane do dochodu rodziny, co może skutkować utratą lub zmniejszeniem innych form wsparcia socjalnego. Dodatkowo, 44 tysiące rodzin musi zwrócić nadpłacony Rodzinny Kapitał Opiekuńczy, ponieważ nie można łączyć go z nowym programem.
Ministerstwo Rodziny, pod kierownictwem wiceminister Aleksandry Gajewskiej, zapowiada pilną nowelizację ustawy o pomocy społecznej, która ma rozwiązać problem przez wyłączenie świadczeń z programu Aktywny Rodzic z kalkulacji dochodu przy przyznawaniu pomocy społecznej.
Z perspektywy społecznej, obecna sytuacja pokazuje, jak brak koordynacji między różnymi formami wsparcia może paradoksalnie pogorszyć sytuację najbardziej potrzebujących rodzin. Problem ten szczególnie dotyka rodziny balansujące na granicy kryteriów dochodowych pomocy społecznej.
Eksperci wskazują, że obecny chaos jest konsekwencją wieloletniego procesu marginalizacji systemu pomocy społecznej i wprowadzania kolejnych świadczeń bez odpowiedniej synchronizacji z istniejącymi formami wsparcia. To prowadzi do sytuacji, w której rodziny muszą kalkulować, które świadczenia są dla nich bardziej opłacalne.
Sytuacja ta może mieć szczególnie negatywny wpływ na samotnych rodziców i rodziny wielodzietne, które często łączą różne formy wsparcia, by związać koniec z końcem. Konieczność zwrotu nadpłaconych świadczeń może dodatkowo pogłębić ich problemy finansowe.
Warto zauważyć, że problem może wpłynąć na poziom uczestnictwa w programie Aktywny Rodzic. Część rodzin może świadomie zrezygnować z nowego świadczenia, obawiając się utraty innych form pomocy.
System pomocowy wymaga głębokiej reformy, która zapewni lepszą koordynację różnych form wsparcia i wyeliminuje sytuacje, w których otrzymanie jednego świadczenia prowadzi do utraty innych.
Problem pokazuje również potrzebę utworzenia jednolitego systemu informacji o świadczeniach socjalnych, który pozwoliłby na lepsze planowanie wsparcia i unikanie podobnych sytuacji w przyszłości.
Eksperci podkreślają, że konieczne jest systemowe podejście do walki z ubóstwem, zamiast wprowadzania kolejnych, niepowiązanych ze sobą programów wsparcia.
Sytuacja ta może prowadzić do szerszej debaty na temat efektywności polskiego systemu pomocy społecznej i potrzeby jego gruntownej reformy.
Potrzebne jest również wypracowanie mechanizmów szybkiego reagowania na podobne problemy, aby unikać sytuacji, w których wadliwe przepisy działają na niekorzyść najbardziej potrzebujących.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.