Samorządowiec chwali się zabetonowaniem historycznego bruku na Pradze

Zastępca Burmistrza Dzielnicy Praga-Północ m.st. Warszawy, Jacek Wachowicz, stał się ostatnio obiektem kontrowersji wśród warszawiaków. Na swoim oficjalnym fanpage pochwalił się decyzją o zabetonowaniu historycznego bruku na Pradze. To z pewnością jedno z tych posunięć, które zapiszą się w annałach dzielnicy, ale czy na pewno w pozytywny sposób?

Decyzja ta wywołała falę oburzenia wśród mieszkańców, którzy uważają, że jest to kolejny krok w kierunku dewastacji oryginalnej tranki miejskiej oraz obiektów historycznych stolicy Polski. Wachowicz na swoim profilu napisał: „Na prośbę mieszkańców I po mojej interwencji kocie łby zniknęły z Białostockiej róg Markowskiej”. To wyznanie zdaje się sugerować, że decyzja była odpowiedzią na jakieś życzenie społeczności lokalnej, jednak wiele komentarzy pod postem zdaje się temu przeczyć.

„Kawałek po kawałku znika Stara Praga… Przykro jest, gdy włodarze sami przyczyniają się do bezpowrotnej utraty charakteru Pragi.” – piszą zrozpaczeni mieszkańcy.

Zastanawia fakt, czy Jacek Wachowicz faktycznie uwzględniał głosy mieszkańców, czy może to była wyłącznie jego indywidualna decyzja. Nie można zapomnieć, że Stara Praga jest jednym z tych miejsc w Warszawie, które szczycą się swoim niepowtarzalnym charakterem i historią. Zabetonowanie bruku to nie tylko zmiana estetyczna. To utrata części dziedzictwa kulturowego miasta.

Warto zastanowić się, jakie inne zmiany mogą zostać wprowadzone pod pretekstem „prośby mieszkańców”. Czy w przyszłości będziemy musieli żegnać się z kolejnymi fragmentami historii naszej stolicy?

Apelujemy o większą wrażliwość na dziedzictwo kulturowe oraz o pełną transparentność w procesach decyzyjnych dotyczących przestrzeni miejskiej. Warszawa zasługuje na to, by jej historia była traktowana z należytym szacunkiem.