Skandal na granicy z Niemcami! Drony przechwytywane i niszczone

 

Polska zamyka niebo dla dronów, rosną napięcia na granicy z Niemcami. Na zachodniej granicy Polski rozgrywa się scenariusz, którego jeszcze niedawno nikt nie brał na poważnie. Niemieckie służby coraz częściej identyfikują i neutralizują polskie bezzałogowce zbliżające się do ich przestrzeni powietrznej.

Oficjalnie chodzi o działania prewencyjne i ochronę infrastruktury krytycznej. W praktyce – jak twierdzą polskie władze – niemiecka aktywność przypomina pokaz siły, który może prowadzić do niepotrzebnej eskalacji.

Z danych przekazywanych przez operatorów dronów i służby wynika, że niemieckie systemy obserwacji wykrywają nie tylko celowe wtargnięcia, ale także przypadkowe przekroczenia granicy przez cywilne urządzenia. W wielu przypadkach kończy się to ich przejęciem lub zniszczeniem. Właśnie te działania skłoniły stronę polską do reakcji.

Zakaz lotów dronów na całej granicy z Niemcami

W odpowiedzi Polska wprowadziła całkowity zakaz używania dronów w pasie przygranicznym. Zakaz obejmuje zarówno urządzenia rekreacyjne, jak i komercyjne. Bez zezwolenia nie można obecnie wystartować żadnym dronem wzdłuż całej zachodniej granicy – od Pomorza Zachodniego po Dolny Śląsk.

Nowe przepisy mają obowiązywać do odwołania i będą egzekwowane przez służby graniczne oraz policję. Dla operatorów dronów, zwłaszcza tych zajmujących się fotografią, inspekcjami infrastruktury czy transportem technologicznym, oznacza to paraliż działalności. Wnioski o zgodę można składać, ale ich rozpatrywanie ma odbywać się w trybie indywidualnym, bez gwarancji pozytywnego wyniku.

Wojna powietrzna XXI wieku?

Eksperci alarmują: to już nie są incydenty. Drony stają się symbolem nowego wymiaru rywalizacji technologicznej. Są wykorzystywane do działań wywiadowczych, transportu nielegalnych towarów, testowania odporności systemów bezpieczeństwa, a nawet prowokacji. W tym kontekście zamknięcie przestrzeni powietrznej nie jest tylko środkiem prewencyjnym, lecz sygnałem politycznym.

W mediach społecznościowych pojawiają się spekulacje o możliwych kolejnych krokach: rozszerzeniu zakazu na inne granice, stworzeniu europejskiej strefy zakazu lotów bezzałogowych czy budowie wspólnej sieci antydronowej. Dla użytkowników prywatnych i firm dronowych to niepokojący trend, który może zmienić cały rynek.

Napięcia dyplomatyczne i pytania bez odpowiedzi

Polskie MSZ nie wyklucza rozmów z władzami w Berlinie, ale jak dotąd nie ogłoszono żadnego oficjalnego spotkania. W kuluarach mówi się o rosnącym rozdrażnieniu obu stron. Władze lokalne przygranicznych województw z kolei zgłaszają problemy z egzekwowaniem nowych przepisów i apelują o jasne wytyczne.

Tymczasem niemieckie media przedstawiają sprawę jako kwestię bezpieczeństwa narodowego, co może oznaczać, że Berlin nie zamierza łagodzić swojego stanowiska. Jeśli sytuacja się zaostrzy, nie można wykluczyć eskalacji również na poziomie unijnym.

Granica pod napięciem

To, co jeszcze niedawno wydawało się scenariuszem z powieści sensacyjnej, staje się faktem. Polska i Niemcy wchodzą w nową fazę relacji granicznych, w której technologia i bezpieczeństwo krzyżują się z polityką. Przestrzeń powietrzna, dotąd niemal niewidzialna w debacie publicznej, staje się areną konfliktów, których skutki mogą sięgać daleko poza same granice.

Jedno jest pewne – zakaz lotów dronów na granicy z Niemcami to dopiero początek większych napięć. A kolejne decyzje, zarówno po stronie Warszawy, jak i Berlina, mogą wstrząsnąć nie tylko rynkiem dronów, ale też stosunkami sąsiedzkimi w całej Europie Środkowej.

 

 

 

 

 

 

Źródło: forsal.pl/warszawawpigulce.pl

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl