Skażenie Potoku Służewieckiego. Lotnisko własnymi siłami czyści zanieczyszczoną wodę! Kto jest trucicielem?

Ktoś zanieczyścił Potok Służewiecki, ropopochodna substancja dotarła na teren Lotniska Chopina, które własną małą oczyszczalnią stara się zniwelować skutki skażenia, któremu nie jest winne. Naszej redakcji udało się dostrzec do zdjęć z oczyszczalni lotniska. Kto jest winny skażeniu?

Podejrzenia padły na warszawskie Lotnisko Chopina, które stanowczo zaprzecza by to ono było sprawcą zatrucia:

„Lotniskowa oczyszczania ścieków nie ma awarii, lotnisko nie dokonuje zrzutu substancji ropopochodnych – możemy jednak potwierdzić, że w potoku znalazła się nieznana substancja niewiadomego pochodzenia. Jednocześnie jednoznacznie podkreślamy, że jej źródło leży poza lotniskiem.” – mówi Zespół Prasowy Lotniska Chopina w rozmowie z Warszawą w Pigułce.

„Na miejscu sytuację obserwowały odpowiedzialne służby lotniska i strażacy z PSP. Potok Służewiecki przepływa przez teren lotniska, ale bieg zaczyna wcześniej. Oczyszczalnia lotniskowa, która co do zasady ma obsłużyć zanieczyszczenia z lotniska, działa również na rzecz całego Potoku. To, co miało miejsce – nie było wypływem zanieczyszczeń z lotniska, ale wynikało z sytuacji, która powstała w z górnym biegu Potoku, co potwierdziły służby odpowiedzialne za monitorowanie sytuacji. Na tak masowy zrzut nasza oczyszczalnia nie jest przygotowana, dlatego po zidentyfikowaniu zagrożenia zamknęliśmy przepływ Potoku i aktualnie oczyszczalnia oczyszcza spływające na lotnisko wody. Podkreślamy, to zanieczyszczenie NIE pochodzi z lotniska, ale spłynęło z zewnątrz, a nasza oczyszczalnia nie służy do czyszczenia Potoku jako takiego w całości.” – zapewnia Zespół Prasowy warszawskiego lotniska.

Zapytaliśmy warszawską Straż Pożarną o działania podjęte w tych rejonach:

Pierwsza interwencja w rejonie Potoku Slużewieckiego miała miejsce przy ulicy Komitetu Obrony Robotników o 12:55 w czwartek. Strażacy rozstawili rękawy absorpcyjne by oczyścić wodę.

Kolejne zgłoszenie wpłynęło jeszcze tego samego dnia około godziny 23:00 nieopodal przepompowni kanałów burzowych przy Wirażowej.

Sprawę bada Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl