Starsza kobieta poruszająca się o kulach leżała w śniegu. Wołała o pomoc, ale nikogo nie było
Dzisiaj przed 6.00 oficer dyżurny w Piasecznie otrzymał pilne wezwanie do kobiety leżącej w śniegu w miejscu zupełnie odludnym i wzywającej pomocy.
Dzisiejszą nocną służbę policyjny patrol z Piaseczna w składzie st.sierż. Michał Biegaj i st. sierż. Michał Tkaczyk z pewnością zapamiętają na długo.
Jeszcze przed 6.00 oficer dyżurny otrzymał pilne wezwanie do udzielenia pomocy starszej osobie. Z zebranych przez służbę dyżurną informacji wynikało, że mężczyzna spieszący do pracy skrócił sobie drogę poprzez wydeptaną ścieżkę biegnącą przez łąki i zarośla.
W pewnym momencie usłyszał ciche wołanie o pomoc. Gdy się zbliży zobaczył straszą kobietę leżącą w śniegu. Obok leżała jej kula. Mężczyzna sam nie był w stanie jej pomóc, lecz dokładnie opisał miejsce, gdzie się ona znajduje.
Dzięki błyskawicznemu przybyciu we wskazane miejsce policyjnej załogi, została ona po chwili odnaleziona i udzielono jej niezbędnej pomocy. Została ona podniesiona i doprowadzana do radiowozu celem ogrzania. W międzyczasie policjanci ustalili dane 76-latki, a także skontaktowali się z jej rodziną, zupełnie zaskoczoną nocnym wyjściem babci z domu.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.