Starsza kobieta wypadła z tramwaju. Złamała żebra, ma krwiak opłucnowy. Wnuczka szuka świadków, TW odpowiadają

Pani Julia zaapelowała do użytkowników popularnego portalu społecznościowego o pomoc w udostępnieniu wiadomości i dotarciu do świadków wypadku z udziałem jej babci. Na wpis błyskawicznie zareagował Maciej Dutkiewicz, Rzecznik Tramwajów Warszawskich.

„Wczoraj ( tj. 25.01.18) koło godziny 19:00 moja babcia jechała tramwajem numer 4 w kierunku Wyścigów” – opisuje Pani Julia.

„Na przystanku Niedźwiedzia chciała wysiąść, a że jest starszą panią to robiła to powoli i chodzi o kuli i zanim zdążyła wysiąść motorniczy zaczął zamykać drzwi. W tym momencie one jakby wypchnęły moja babcię z tramwaju, która wpadła na tory i uderzyła plecami o szyny ( wysiadała z drugiego wagonu pierwszymi drzwiami). Babcia ma złamane żebra i krwiak opłucnowy i leży w szpitalu. Sprawa nie wygląda dobrze. Bardzo potrzebujemy świadków zdarzenia. Jeśli ktoś z was albo waszych znajomych jechał tym tramwajem czy widział ten wypadek i jest w stanie potwierdzić wersję babci bardzo proszę o kontakt!” – zaapelowała.

Wpis bardzo szybko został rozesłany po sieci, zdobywając blisko 1000 udostępnień. Nie minęła doba, a na apel odpowiedział Maciej Dutkiewicz, Rzecznik Tramwajów Warszawskich. Poprosił Panią Julię o kontakt i przekazał ustalenia.

„Tramwaj stał, drzwi i blokada zapobiegająca przytrzaśnięciu była sprawna i działała. Pasażerka wysiadała pierwszymi drzwiami w drugim wagonie. Jeszcze raz napiszę, że jest mi przykro z tego powodu i chcemy wyjaśnić to także przykre zdarzenie” – przekazał rzecznik Tramwajów Warszawskich.

Nadzór Ruchu rozmawiał z wnuczką i zaoferował jej wszelką możliwą pomoc w postaci dokumentów.