Szokująca zmiana w prawie. Nauczyciele mogą trafić do więzienia… za oceny?
Ministerstwo Edukacji Narodowej przygotowuje projekt, który może radykalnie zmienić sytuację prawną polskich pedagogów. Planowana zmiana statusu prawnego nauczycieli z osób chronionych jak funkcjonariusze publiczni na pełnoprawnych funkcjonariuszy publicznych budzi poważne kontrowersje. Eksperci alarmują, że mimo deklaracji o wzmocnieniu ochrony pedagogów, nowe przepisy mogą prowadzić do karania nauczycieli… za wystawione oceny.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce
Pozorna zmiana o daleko idących konsekwencjach
Różnica między obecnym statusem a proponowanym przez MEN może wydawać się czysto techniczna, jednak niesie ze sobą fundamentalne zmiany prawne. Obecnie nauczyciele korzystają z ochrony przewidzianej w Kodeksie karnym dla funkcjonariuszy publicznych w przypadkach przemocy czy znieważenia. Nowy status oznaczałby, że sami mogą podlegać przepisom karnym z artykułu 231 Kodeksu karnego, dotyczącym nadużycia uprawnień i niedopełnienia obowiązków służbowych.
Ten przepis przewiduje karę pozbawienia wolności do lat trzech dla funkcjonariusza publicznego, który przekraczając swoje uprawnienia lub nie dopełniając obowiązków, działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego. W praktyce oznaczałoby to, że decyzje podejmowane przez nauczycieli w ramach codziennej pracy dydaktycznej mogłyby stać się przedmiotem postępowań karnych.
Dramatyczna skala oddziaływania nowych przepisów
Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty przedstawia alarmujące dane dotyczące zasięgu planowanych zmian. O ile wcześniejsze podobne rozwiązania z czasów „Lex Czarnek” dotyczyły około 30 tysięcy dyrektorów szkół, o tyle obecny projekt może objąć ponad 700 tysięcy nauczycieli. To dwudziestokrotnie większy zasięg oddziaływania nowych przepisów.
OSKKO ostrzega, że propozycja MEN może postawić całe środowisko nauczycielskie w sytuacji realnego zagrożenia karą pozbawienia wolności. Stowarzyszenie podkreśla, że chodzi nie tylko o rażące zaniedbania zawodowe, ale również o decyzje pedagogiczne podejmowane w ramach normalnej pracy nauczyciela, takie jak wystawienie oceny uznanej przez rodzica lub ucznia za „niesprawiedliwą”.
Wprowadzenie odpowiedzialności karnej za decyzje pedagogiczne
W oficjalnym stanowisku OSKKO wskazuje na fundamentalną zmianę, jaką wprowadza projektowana regulacja. Według stowarzyszenia, w praktyce nastąpi wprowadzenie do nadzoru pedagogicznego nowego, karnego obszaru – odpowiedzialności karnej nauczycieli za decyzje podejmowane w ramach obowiązków zawodowych.
Oznacza to, że nauczyciele mogą być pociągani do odpowiedzialności karnej za swoje profesjonalne osądy i decyzje dydaktyczne. Taka sytuacja może prowadzić do powstania atmosfery strachu i niepewności w środowisku pedagogicznym, wpływając negatywnie na jakość nauczania i autonomię zawodową nauczycieli.
Brak konsultacji ze środowiskiem oświatowym
OSKKO zwraca uwagę na proceduralne uchybienia w procesie przygotowywania nowych przepisów. Stowarzyszenie podkreśla, że środowisko nauczycielskie nie zostało zaproszone do konsultacji w sprawie tak istotnych zmian dotyczących statusu prawnego pedagogów.
Autorzy stanowiska argumentują, że gdyby posłuchano profesjonalistów – dyrektorów i samorządowców – mocne argumenty przeciwko projektowi nie musiałyby być podnoszone. Brak konsultacji ze środowiskiem, które będzie bezpośrednio dotknięte zmianami, budzi poważne wątpliwości co do jakości i adekwatności proponowanych rozwiązań.
Apel o realne wsparcie zamiast sankcji
Zamiast wprowadzania nowych sankcji, OSKKO postuluje o realne wsparcie dla nauczycieli. Stowarzyszenie proponuje skuteczne egzekwowanie już istniejących przepisów ochronnych, zawartych w artykule 63 Karty Nauczyciela, oraz rozwój systemu pomocy psychologicznej i prawnej dla pedagogów.
Według ekspertów, zamiast przepisów zastraszających nauczycieli i ograniczających ich autonomię pedagogiczną, potrzebne są rozwiązania wspierające środowisko oświatowe. Taka strategia mogłaby rzeczywiście przyczynić się do poprawy sytuacji nauczycieli, zamiast tworzyć dodatkowe źródła stresu i niepewności zawodowej.
Źródła: Strefa Edukacji / Stanowisko OSKKO z 20 maja 2025 r. / Warszawa w Pigułce.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.