Tragedia pod Warszawą. Potrącił 10-letnie dziecko i zostawił je na drodze bez ratunku
W Piasecznie doszło dziś do tragicznego wypadku, w którym poszkodowane zostało 10-letnie dziecko. Zdarzenie miało miejsce na ulicy Głównej o godzinie 14:50, gdzie kierowca opla potrącił chłopca na przejściu dla pieszych. Najbardziej wstrząsający jest fakt, że sprawca nie udzielił dziecku pomocy i natychmiast uciekł z miejsca wypadku.

Fot. Obraz zaprojektowany przez Warszawa w Pigułce wygenerowany w DALL·E 3.
Stołeczni policjanci zatrzymali mężczyznę, który dzisiaj, o godzinie 14:50 w Piasecznie, na ulicy Głównej potrącił na przejściu dla pieszych 10-letnie dziecko. Kierowca opla nie udzielił chłopcu pomocy i uciekł z miejsca wypadku. Dziecko w stanie zagrażającym życiu zostało… pic.twitter.com/a4EfW3SSAM
— Policja Warszawa (@Policja_KSP) October 22, 2024
Stan chłopca jest krytyczny – zagrażający życiu – i natychmiast przewieziono go do szpitala. Po wypadku, stołeczna policja ogłosiła alarm i wszyscy dostępni funkcjonariusze zostali zaangażowani w poszukiwania sprawcy. Priorytetem było jak najszybsze zatrzymanie mężczyzny.
Dzięki intensywnym działaniom policji, sprawca został szybko zidentyfikowany. Policjanci sprawdzili wszystkie możliwe miejsca, w których mógł się ukrywać. Presja wywołana tymi działaniami sprawiła, że 49-letni mężczyzna sam zgłosił się na policję. Jak się okazało, nie był to jego pierwszy konflikt z prawem – mężczyzna wcześniej był notowany m.in. za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości oraz za spowodowanie wypadku w podobnych okolicznościach. Co więcej, miał dwa aktywne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych, które obowiązywały do 2028 roku.
Policja prowadzi obecnie dalsze czynności w tej sprawie.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.