Tragedia w górach. Nie żyje Daniel Chojnacki
W tragicznych okolicznościach zmarł Daniel Chojnacki, były wrocławski oficer rowerowy i ratownik GOPR. 41-letni Chojnacki zginął w górach podczas uprawiania skialpinizmu w Tyrolu, w rejonie 3-tysięcznika Glockturm, gdzie został zaskoczony przez lawinę.
Daniel Chojnacki, znany ze swojej pasji do gór i aktywności ratowniczej, był w górach wraz z 47-letnim kolegą, również ratownikiem GOPR. Niestety, podczas ich wyprawy doszło do zejścia lawiny. Starszy z narciarzy zdołał się wydostać, jednak Chojnacki został całkowicie przysypany przez śnieg.
Ratownicy natychmiast ruszyli na pomoc i udało im się odnaleźć Chojnackiego. Został on przetransportowany śmigłowcem do szpitala, jednak mimo wysiłków lekarzy, jego życia nie udało się uratować.
Śmierć Daniela Chojnackiego jest wielką stratą dla społeczności Wrocławia oraz środowiska GOPR. Jego zaangażowanie w działalność ratowniczą i miłość do gór były inspiracją dla wielu. Chojnacki pozostawił po sobie żonę i pięcioro dzieci.
Współpracownicy i przyjaciele wspominają go jako człowieka pełnego pasji, empatii i oddania. Jego śmierć jest przypomnieniem o niebezpieczeństwach, jakie niosą ze sobą górskie wyprawy, nawet dla doświadczonych alpinistów i ratowników.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.