Tragiczna informacja! Sportowiec Artur Waluś Walczak nie żyje!

Podczas gali PunchDown 5 Artur Waluś Walczak został znokautowany i stracił przytomność. W stanie krytycznym trafił do szpitala, gdzie przez kilka tygodni walczył o życie. Niestety mimo wysiłków służb znany sportowiec zmarł, w wyniku rozległych obrażeń. Sprawą zajmuje się już prokuratura. Zdaniem znajomych Strongman czekał na karetkę 30 minut. Waluś od 20 lat zajmował się sportem.

Fot. Pixabay / Warszawa w Pigułce

Smutna wiadomość.  Artur Waluś Walczak nie żyje… Świeć Panie nad jego duszą” – poinformowali jego znajomi za pośrednictwem mediów.

 

Podczas nieszczęśliwego zdarzenia z wczorajszego wieczoru natychmiastowo zareagowali obecni na miejscu ratownicy medyczni, którzy przenieśli Artura w bezpieczne miejsce, w którym otrzymał pomoc doraźną i został poddany dalszej ocenie medycznej. Zawodnik zachowywał przytomność, ale zaobserwowane przez ratowników niepokojące symptomy neurologiczne skłoniły ich do wezwania na miejsce pogotowia ratunkowego, co niezwłocznie uczyniono. Następnie pogotowie przetransportowało Artura do jednego z wrocławskich szpitali w celu udzielenia mu dalszej specjalistycznej pomocy” – zamieścili wtedy oświadczenie organizatorzy.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]