Tramwaj na Gocław: Radny oddaje głos mieszkańcom
Nie wiadomo czy „Tramwaj na Gocław” ostatecznie pojedzie. Nad planowaną inwestycją zebrały się ciemne chmury niepewności. W social media rozgorzała dyskusja na temat tramwaju na Gocław. Wszystko przez wypowiedź Prezydenta Warszawy. W Radio Kolor przyznaje, że trzeba zastanowić się nad projektem.
Fot. Warszawa w Pigułce
Radny Marek Borkowski z Pragi-Południe chce zapytać samych mieszkańców o zdanie w sprawie tego projektu. Jak przekonuje radny w rozmowie z Warszawą w Pigułce, to mieszkańcy są tu najważniejsi i to ich zdanie chciałby poznać. Dlatego radny wpadł na pomysł społecznych konsultacji metodą korespondencyjną.
– Czekam na maile w tej sprawie. Każdy głos ma znaczenie. Zawsze ceniłem sobie bezpośredni kontakt z mieszkańcami i w czasach pandemii nie chciałbym z niego rezygnować. Jako radny jestem tu dla ludzi i przede wszystkim swoich sąsiadów z Pragi-Południe chciałbym zaprosić do dyskusji w tej sprawie. Proponuję zatem społeczne konsultacje metodą korespondencyjną. Bardzo liczę na odzew ze strony mieszkańców, gdyż głęboko wierzę, iż realizacja tak ważnych dla naszej dzielnicy planów, bądź rezygnacji z nich nie może i powinna odbyć się bez udziału lokalnej społeczności. To jest nasza powinność jako samorządu względem obywateli i zawsze stałem na stanowisku, by każdego uważnie wysłuchać i wziąć pod uwagę zaproponowane rozwiązania i argumenty. Inwestycja budzi duże emocje nie tylko na Gocławiu, ale także na Saskiej Kępie, Gocławku i Grochowie. Chciałbym poznać zdanie mieszkańców rożnych części naszej dzielnicy – mówi Marek Borkowski w rozmowie z Warszawą w Pigułce.
Radny czeka na kontakt pod adresem: [email protected]
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. Kocha Warszawę, książki i kino.