USA wezwały do natychmiastowej ewakuacji. Polskie MSZ ostrzega przed podróżami do tego kraju
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszelkie podróże do tego kraju. We wtorek również amerykańska ambasada wezwała swoich obywateli do natychmiastowego opuszczenia terytorium tego kraju. Nie ma dostaw paliwa, szkoły i uniwersytety są zamknięte, a kraj pogrąża się w paraliżu.

Fot. Warszawa w Pigułce
Ostrzeżenie opublikowane przez amerykańską ambasadę w Mali nie pozostawia złudzeń co do powagi sytuacji. „Trwałe problemy infrastrukturalne w Mali, w tym ciągłe zakłócenia w dostawach benzyny i oleju napędowego, zamknięcie instytucji publicznych, takich jak szkoły i uniwersytety oraz trwający konflikt zbrojny zwiększają nieprzewidywalność sytuacji bezpieczeństwa w Bamako” – przekazano w komunikacie.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych zajmuje podobne stanowisko. Na terytorium Mali występuje bardzo wysokie zagrożenie zamachami terrorystycznymi. Dochodzić tam może do ataków w centrach głównych miast, na bazary, budynki administracji publicznej, miejsca kultu religijnego, centra handlowe, hotele i restauracje. Możliwe są porwania o charakterze terrorystycznym.
Dżihadyści blokują dostawy paliwa. Kraj się zatrzymuje
Na początku września powiązani z Al-Kaidą bojownicy z grupy Dżama’at Nasr al-Islam wa-al-Muslimin, znanej pod skrótem JNIM, zablokowali import paliwa do Mali. Od tamtej pory przeprowadzali ataki na konwoje cystern próbujące wjechać do kraju lub jadące w stronę stolicy. Problem polega na tym, że wszystkie dostawy paliwa do Mali były dotąd transportowane cysternami z państw sąsiednich.
W niedzielę władze Mali ogłosiły, że zdecydowały o zamknięciu szkół i uniwersytetów w całym kraju na dwa tygodnie. Powodem tej decyzji jest poważny niedobór paliwa wywołany zablokowaniem jego importu. To bezprecedensowa sytuacja, która pokazuje skalę problemu – gdy brakuje paliwa, przestaje działać praktycznie wszystko, od transportu publicznego po dostawy żywności.
Rządy w Mali sprawuje junta wojskowa pod przywództwem generała Assimiego Goity, który przejął władzę w wyniku zamachu stanu w 2021 roku. Od tamtej pory sytuacja bezpieczeństwa w kraju systematycznie się pogarsza, a władze nie są w stanie zapewnić ochrony nawet głównym szlakom transportowym.
Lotnisko otwarte, ale drogi zablokowane. USA odradzają podróże lądowe
Amerykańska ambasada zaznaczyła, że lotnisko w stolicy pozostaje otwarte, zachęcając swoich obywateli do opuszczania kraju korzystając z lotów komercyjnych. To jedyna bezpieczna droga ewakuacji. Ambasada stanowczo odradziła podróżowanie do krajów sąsiednich drogą lądową z powodu ryzyka ataku terrorystycznego na krajowych autostradach.
Obywatele USA, którzy w Mali pozostaną, powinni przygotować plan awaryjny, w tym na dłuższe schronienie się w miejscu, w którym się znajdują. Ambasada ostrzegła, że nie będzie w stanie zapewnić żadnej pomocy obywatelom, którzy znajdują się poza Bamako. To szczególnie ważna informacja dla osób rozważających podróże poza stolicę.
W związku z trudną sytuacją w kraju zeszłym tygodniu Departament Stanu zdecydował o powrocie do USA części pracowników ambasady i ich rodzin. To sygnał, że nawet dyplomaci, dysponujący znacznie lepszym zabezpieczeniem niż zwykli obywatele, nie czują się bezpiecznie w obecnej sytuacji.
Polacy bez pomocy konsularnej. MSZ ostrzega wyraźnie
W związku z zagrożeniem bezpieczeństwa oraz brakiem polskiej placówki w tym kraju, możliwość udzielenia bezpośredniej pomocy konsularnej obywatelom polskim jest bardzo ograniczona. Zgodnie z prawem unijnym obywatele polscy w tym kraju, w którym nie ma polskiej placówki, uprawnieni są do pomocy dyplomatycznej i konsularnej państw członkowskich UE posiadających w danym kraju placówkę, na takich samych warunkach, na jakich państwa te pomagają swoim obywatelom.
W celu nawiązania kontaktu z placówką państwa członkowskiego UE, zachęcamy do korzystania z wyszukiwarki na stronie Komisji Europejskiej. Problem polega na tym, że w obecnej sytuacji, gdy nawet amerykańska ambasada ewakuuje część personelu i nie może zapewnić pomocy poza stolicą, realna pomoc konsularna jest praktycznie niemożliwa.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych odradza wszelkie podróże do Mali, w tym do stolicy kraju, Bamako. To najostrzejszy poziom ostrzeżenia, jaki może wydać resort. Oznacza to, że każdy wyjazd do tego kraju jest obecnie skrajnie niebezpieczny i nie powinien być podejmowany w żadnym celu, ani turystycznym, ani biznesowym.
Na celowniku terrorystów praktycznie wszystko
Operacje sił zbrojnych mają miejsce na terenie Mali, co dodatkowo zwiększa zagrożenie. Dżihadyści atakują nie tylko konwoje wojskowe czy rządowe, ale celują w miękkie cele cywilne, które są łatwiejsze do zaatakowania i przynoszą większy efekt propagandowy.
Dochodzić tam może do ataków w centrach głównych miast, na bazary, budynki administracji publicznej, miejsca kultu religijnego, centra handlowe, hotele i restauracje. Możliwe są porwania o charakterze terrorystycznym. Oznacza to, że praktycznie żadne miejsce publiczne nie może być uznane za bezpieczne.
Szczególnie niebezpieczna jest sytuacja poza granicami stolicy. Na prowincji grupy terrorystyczne kontrolują coraz większe obszary, a władze centralne nie mają nad nimi faktycznej władzy. Konwoje jadące głównymi szosami są regularnie atakowywane, co sprawia, że transport drogowy stał się śmiertelnie niebezpieczny.
Co to oznacza dla ciebie, jeśli jesteś w Mali?
Jeśli jesteś obecnie w Mali, powinieneś natychmiast rozważyć opuszczenie kraju korzystając z lotów komercyjnych. Sprawdź dostępność połączeń z lotniska w Bamako i zarezerwuj bilety jak najszybciej, zanim sytuacja się pogorszy. Czekanie „aż się uspokoi” może skończyć się niemożnością wyjazdu, jeśli lotnisko zostanie zamknięte lub loty zostaną zawieszone.
Nie próbuj opuszczać Mali drogą lądową przez granice z krajami sąsiednimi. Główne szlaki drogowe są regularnie atakowane przez grupy terrorystyczne. Ryzyko porwania lub śmierci podczas takiej próby jest bardzo wysokie. Amerykańska ambasada wyraźnie ostrzega, że drogi lądowe nie są bezpieczne.
Jeśli nie możesz natychmiast opuścić kraju, przygotuj plan awaryjny na dłuższe schronienie się w miejscu. Zgromadź zapasy wody pitnej, żywności długoterminowej, leków i innych niezbędnych rzeczy. Pamiętaj, że niedobór paliwa oznacza problemy z dostawami podstawowych produktów do sklepów.
Unikaj miejsc publicznych, szczególnie dużych skupisk ludzi. Bazary, centra handlowe, miejsca kultu religijnego i rządowe budynki administracji są głównymi celami ataków terrorystycznych. Staraj się przebywać w bezpiecznych lokalizacjach, najlepiej w miejscu zakwaterowania z odpowiednim zabezpieczeniem.
Miej stały kontakt z ambasadą swojego kraju lub placówką dyplomatyczną państwa UE. Zarejestruj swoją obecność w Mali i informuj o każdej zmianie lokalizacji. Pamiętaj jednak, że w obecnej sytuacji realna pomoc konularna może być bardzo ograniczona lub niemożliwa, szczególnie poza Bamako.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.