Uwaga! Dziecko poparzone chemicznie! Chłopczyk spędzał czas w Parku Skaryszewskim
Pani Grażyna ostrzega i przytacza historię swojego wnuczka, z którym spędzała czas w Parku Skaryszewskim. Dziś lekarz stwierdził u chłopca poparzenie chemiczne.
„Dnia 5.05.023 byliśmy z wnukiem w parku Skarszewskim. Wnuczek biegał z naszym pieskiem po trawie, jak to dziecko wywracał się na trawie. Wieczorem w domu zaczął się skarżyć na swędzenie dłoni.
Wczoraj rączka mu spuchła, zrobiłam okład, leki odczulające. Dziś lekarz stwierdził poparzenie chemiczne.
Piszę aby poinformować innych o zagrożeniu.” – ostrzega Pani Grażyna.
Nie wiadomo czym poparzył się chłopiec. Może to być, ale nie musi skutek kontaktu z Barszczem Sosnowskiego. Roślina ta wydziela sok zawierający związki fotouczulające, które w kontakcie ze skórą i pod wpływem promieni słonecznych powodują oparzenia chemiczne.
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.