Uważajcie na… fałszywych policjantów. Tym razem oszuści wpadli
W Warszawie zatrzymano kolejnego oszusta. Tym razem pracował metodą „na wnuczka i policjanta”. Ofiara sama zorientowała się, że ma do czynienia z oszustwem. Mężczyznę zdziwił scenariusz przestępstwa, który wyglądał następująco: do mieszkania miał przyjść policjant, żeby zabezpieczyć od protokół przeszukania, biżuterię i gotówkę.
Policję zaalarmował czujny starszy mężczyzna, który zgłosił podejrzenie oszustwa metodą „na wnuczka i policjanta”. Za pośrednictwem służby dyżurnej sprawą natychmiast zajęli się kryminalni. Ustalili wszystkie szczegóły i pojawili się w mieszkaniu seniora. Okazało się, że otrzymał on telefon najpierw od rzekomego krewnego, a następnie od osoby podającej się za policjanta, z którym w efekcie umówił się na zabezpieczenie od niego na protokół przeszukania złotej biżuterii, ponieważ jak powiedział oszustom przez telefon, nie miał w domu gotówki. Po niedługim czasie faktycznie w lokalu pojawił się mężczyzna, który przedstawił się i powiedział w jakim celu przyszedł.
W tym momencie został zatrzymany. 22-letni Grzegorz W. bardzo szybko przyznał się, że przyszedł odebrać złoto, wcale nie jest żadnym policjantem i brał udział w oszustwie. Śledczy zgromadzili materiał dowodowy i ustalili, że 22-latek najprawdopodobniej ma na swoim koncie więcej podobnych przestępstw. Grzegorz W. usłyszał zarzut, a w sądzie przychylono się do wniosku o tymczasowy areszt dla podejrzanego, mężczyzna trafił już do aresztu.
Źródło: KSP
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.