W tym roku nie będzie matury ustnej? MEN odpowiedział na postulat

Petycja skierowana do minister edukacji Barbary Nowackiej, została podpisana przez 170 tys. tegorocznych maturzystów. Dotyczy ona zniesienia egzaminu ustnego 

Fot. Shutterstock

Tegoroczni maturzyści mają nadzieję, że egzamin ustny zostanie odwołany. Taka sytuacja miała miejsce w latach 2020-2022, ze względu na pandemię. W dokumentach Centralnej Komisji Edukacyjnej znajduje się informacja, że w roku 2024 matura ustna z języka polskiego i języka obcego nowożytnego (lub języka mniejszości narodowych) jest obowiązkowa.

Jednak uczniowie walczą o zmianę tego zapisu. Przedstawiciele grupy Maturalni wystosowali do minister edukacji Barbary Nowackiej petycję, w której domagają się odwołania matury ustnej. Pod nią podpisało się aż 170 tys. uczniów.

„Jesteśmy przekonani, że matury ustne mogą być przydatne w kształtowaniu umiejętności prezentowania wiedzy, przemawiania i wystąpień publicznych, które są ważne w przyszłym życiu zawodowym. Jednakże nie powinny one być źródłem strachu, paniki czy traumy, co niestety ma miejsce w obecnej formie egzaminu” – argumentują maturzyści.

Zespół prasowy MEN przekazał, że wprowadzenie takiego rozwiązania stanowiłoby istotną zmianę kierunkową w systemie oświaty, niespowodowaną wyjątkową sytuacją, a w związku z tym niezbędne jest poprzedzenie szerokich konsultacji społecznych. Samo MEN przekazało, że jeżeli nie istnieją wyjątkowe aspekty, jak zagrożenie pandemiczne, nie jest możliwe w trakcie trwającego roku szkolnego dokonać tak istotnych zmian w organizacji egzaminu maturalnego.

Podano również, że wyniki uzyskane rok wcześniej nie wskazują na to aby egzamin „stanowił szczególne wyzwanie dla zdających”. Argument ten dotyczy statystyk, według których część ustną egzaminu z języka polskiego zdało 99,1 proc. absolwentów, natomiast z języka obcego – 98 proc. absolwentów.

Jednak autorzy petycji jako ważny argument podają, że egzaminy ustne związane są ze stresem uczniów, już i tak przeładowanych podstawą programową oraz losowością formuły matur ustnych z języka polskiego. Ponadto wskazano, że brak matury ustnej w okresie pandemii nie wpłynął negatywnie na wiedzę i umiejętności maturzystów.

„Niezdanie tego egzaminu uniemożliwia kontynuowanie edukacji na poziomie wyższym (…) matury ustne nie są istotne ani dla uczniów, ani dla uczelni, są natomiast znaczącym obciążeniem dla blisko 45 proc. wszystkich maturzystów, którzy zdają aż 3 i więcej przedmiotów dodatkowych, czyli w sumie podchodzą w ciągu 2 tygodni do aż 8-10 egzaminów” – wyjaśniono.

Ponadto dodali, że na ten moment szkoły często nie są w stanie przygotować uczniów do egzaminu ustnego. Jak napisali, „z relacji uczniów wszystkich województw w Polsce” wynika, że „zazwyczaj matury ustne są zupełnie pomijane na rzecz przygotowań do egzaminów pisemnych lub realizacji przepełnionej podstawy programowej”.

Autorzy zaproponowali więc rozwiązania mające na celu, między innymi, zmianę roli matury ustnej, która według nich powinna być traktowana jak egzamin ósmoklasisty, a więc powinna być „obowiązkowa, ale niewpływająca na zdanie lub niezdanie całej matury”. Ponadto, jak wskazali, nie powinny obowiązywać progi punktowe zdawalności oraz zaapelowali o usunięcie pytań niejawnych w maturze ustnej z języka polskiego.

Źródło: eska.pl

Obserwuj nas w Google News
Obserwuj
Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: Kontakt@warszawawpigulce.pl