Widzieliście ten znicz? Był jedyny w swoim rodzaju i został skradziony!

„Złodzieju, żeby Ci ręce odpadły.” – pisze Pani Małgorzata na Facebooku i dołącza zdjęcie specjalnie grawerowanego znicza. Był wykonany na specjalne zlecenie i drugiego takiego nie znajdziecie. Jeśli gdzieś go zauważycie, to możecie mieć pewność, że został skradziony. 

„Ta dedykacją była grawerowania na specjalne życzenie. Jak znajdę gdzieś ten znicz (w środek postawiona była ledowa lampka), nie ręczę za siebie. Zapamiętaj sobie, takich zniczy nie ma w sprzedaży. Proszę o udostępnienie, może komuś rzuci się w oczy.” – pisze Pani Małgorzata.

Anna Szkutnik

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.