Wyciągnął z pojazdu i dotkliwie pobił taksówkarza. Na pomoc ruszył inny kierowca. Taksówkarz chce mu podziękować

W nocy z 8 na 9 stycznia taksówkarz został dotkliwie pobity przez pasażera. Kiedy napastnik wyciągnął go z pojazdu i zaczął okładać pięściami, na pomoc ruszył inny kierowca. Teraz Pan Bartosz chce mu podziękować.

W nocy z 8.01-9.01 w trakcie wykonywania mojej pracy (taxi) zostałem napadnięty i pobity przez pijanego i agresywnego klienta.

Na skrzyżowaniu ul. Radzymińskiej i ul. Gorzykowskiej w Warszawie czekając na zmianę świateł klienta nagle opuścił moją taxówkę i wyciągnął mnie z niej, po czym zostałem przez niego dotkliwie pobity.

Całą sytuację zauważył kierowca samochodu stojącego przede mną, po czym postanowił mi pomóc broniąc mnie przed agresywnym napastnikiem.
Wierzę w siłę internetu.

Szukam tego Pana, aby móc mu osobiście podziękować. Nie pamiętam jak wyglądał ,ani jakim autem się poruszał. Proszę o udostępnianie tego postu ,bo są jeszcze na świecie pomocni ludzie.