Wzruszający wpis burmistrz Wołomina: „Cisza. Na biurku Roberta ciągle leżą teczki”
Dziś rano informowaliśmy o tragicznej śmierci wiceburmistrza Wołomina, Roberta Makowskiego, który zginął przygnieciony drzewem podczas wczorajszej nawałnicy. We wzruszającym wpisie burmistrz Wołomina Elżbieta Radwan pożegnała zmarłego kolegę.
Fot.. Facebook
„Mój zastępca Robert Makowski nie żyje. Szokująca informacja o Jego śmierci dotarła do mnie wczoraj późnym wieczorem.
W pierwszym odruchu pomyślałam, że to pomyłka. Kiedy dowiadujemy się o odejściu kogoś nam bliskiego, z całych sił próbujemy taką myśl wyprzeć. Potem ją zracjonalizować – jeszcze nie umiem tego zrobić.
Cisza. Na biurku Roberta ciągle leżą teczki ze sprawami, nad którymi pracował. Bardzo angażował się w problemy, które na Jego ręce składali mieszkańcy. Zawsze starał się pomóc, chociaż nie zawsze mógł. Każdą z tych sytuacji głęboko przeżywał.
Był niezwykle oddany swej pracy. Nigdy nie wahałam się powierzyć mu nawet najtrudniejszych zadań. Wiedziałam, że poradzi sobie z nimi jak nikt inny. Bezpieczeństwo i sprawy społeczne były Jego prawdziwą pasją, a nie tylko obowiązkiem, nad którym trzeba się pochylić. Przez całe swoje życie z oddaniem służył społeczeństwu, najpierw w policji, potem jako mój zastępca. Trudno nam się pogodzić z Jego odejściem.
W związku z tragiczną śmiercią naszego Kolegi do poniedziałku 25 czerwca ogłaszam żałobę na terenie gminy Wołomin. W tym czasie władze gminy nie będą uczestniczyły we wcześniej zaplanowanych wydarzeniach.
Całej Rodzinie Roberta oraz Jego Bliskim składam wyrazy najszczerszego współczucia. Łączę się z Wami w smutku i żałobie.” – napisała Elżbieta Radwan
Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.