Zadaszony taras? Przerobiona piwnica? Zapłacisz, i to z odsetkami!
Od lipca właściciele domów i działek mogą spodziewać się nieoczekiwanych wizyt z urzędu. Nowe przepisy dają samorządom i fiskusowi szerokie uprawnienia do sprawdzania, czy deklarowana powierzchnia nieruchomości zgadza się z rzeczywistością. To, co dotąd umykało uwadze, teraz może stać się powodem do naliczenia zaległego podatku – z odsetkami.

fot. Warszawa w Pigułce
Fiskus zajrzy do twojego ogrodu. Nowe kontrole od lipca – nie wystarczy już sam meldunek
Od lipca właściciele domów, działek i mieszkań mogą spodziewać się wizyty urzędników. Wszystko przez nowe przepisy, które umożliwiają skarbówce i samorządom weryfikację, czy powierzchnia nieruchomości zgłoszona do podatku od nieruchomości jest zgodna z rzeczywistością. Już nie tylko budynki, ale też tarasy, szklarnie, garaże, altany czy wiaty mogą stać się powodem do nałożenia kar i naliczenia zaległego podatku.
Nie zgłosiłeś przebudowy? Urząd cię znajdzie
Zmieniłeś dach, dobudowałeś pomieszczenie, przerobiłeś piwnicę na siłownię? Jeśli nie zgłosiłeś tego w urzędzie gminy, narażasz się na poważne konsekwencje. Nowe narzędzia kontrolne pozwalają urzędnikom korzystać z danych geodezyjnych, zdjęć satelitarnych i raportów z lotów dronem. Porównywane będą mapy z deklaracjami podatkowymi. Wystarczy rozbieżność kilku metrów, by urząd wezwał do korekty i dopłaty.
Zapłacisz za każdy metr – nawet wstecz
Nielegalne poddasze? Garaż bez zgłoszenia? Zadaszony taras przekształcony w salon? Jeśli te elementy nie zostały ujęte w deklaracji, urząd może naliczyć zaległy podatek nawet za 5 lat wstecz. Wraz z odsetkami i możliwą grzywną. A to dopiero początek – w niektórych przypadkach sprawa może trafić także do inspekcji nadzoru budowlanego.
Urzędnicy ruszają w teren
Gminy dostały jasne wytyczne: zwiększyć dochody z podatku od nieruchomości. W praktyce oznacza to lawinę kontroli. Pracownicy urzędów będą pojawiać się osobiście na posesjach, by sprawdzić, czy dane zawarte w deklaracjach są prawdziwe. W razie nieobecności właściciela mogą wykorzystać zdjęcia lub dane z rejestrów publicznych.
Nowe ryzyko dla właścicieli domów i działek
Eksperci ostrzegają: wiele osób może nie być świadomych, że zadaszony taras czy przeszklona altana również mogą zwiększyć wymiar podatku. To samo dotyczy przerobionych pomieszczeń gospodarczych czy dobudowanych schodów. Nawet niewielka samowola może kosztować właściciela tysiące złotych – zwłaszcza jeśli urząd uzna, że świadomie zaniżył powierzchnię do opodatkowania.

Kocham Warszawę, podróże i gastronomię i to właśnie o nich najczęściej piszę.