Zamontowałeś w domu? Skarbówka wysyła pisma i żąda zwrotu 17 000 zł z odsetkami

Tysiące polskich właścicieli domów, którzy w latach 2019-2022 odliczyli wydatki na klimatyzację lub wymianę dachu, otrzymują w 2025 roku wezwania do zapłaty. Szef Krajowej Administracji Skarbowej systematycznie zmienia od września 2025 roku interpretacje podatkowe sprzed kilku lat, twierdząc że ulga termomodernizacyjna nigdy nie obejmowała tych wydatków. Ludzie, którzy działali zgodnie z ówczesnymi wytycznymi urzędników, muszą teraz oddać podatek – w najgorszym przypadku nawet 17 000 zł plus odsetki. Sprawdzamy, kogo dotyka problem i jak można się bronić.

Dwie grupy w ogniu: klimatyzatory i dachy

Problem dotyczy dwóch kategorii wydatków, które przez lata były uznawane za kwalifikujące się do ulgi termomodernizacyjnej, a teraz nagle przestały być akceptowane przez organy skarbowe.

Pierwsza grupa to właściciele, którzy zakupili i zamontowali klimatyzatory z funkcją grzania. We wrześniu 2025 roku Szef Krajowej Administracji Skarbowej rozpoczął masową zmianę interpretacji indywidualnych wydanych w latach 2020-2021. Argumentacja jest jednoznaczna: rozporządzenie Ministra Inwestycji i Rozwoju z 21 grudnia 2018 roku wymienia pompy ciepła jako wydatek kwalifikowany, ale nie wspomina nigdzie o klimatyzatorach.

Według obecnego stanowiska fiskusa, nawet jeśli urządzenie technicznie działa na zasadzie pompy ciepła typu powietrze-powietrze i faktycznie służy do ogrzewania domu, to nie kwalifikuje się do odliczenia. Nazwa handlowa „klimatyzator” dyskwalifikuje wydatek, bez względu na funkcję urządzenia.

Druga grupa to ludzie, którzy wymienili pokrycie dachowe. W czerwcu 2024 roku Szef KAS rozpoczął weryfikację interpretacji dotyczących wymiany dachówek, blachodachówki, rynien czy całej konstrukcji dachu. Uzasadnienie jest identyczne – katalog wydatków w rozporządzeniu ma charakter zamknięty i nie obejmuje wymiany pokrycia dachowego.

Dla wielu osób to szok. W marcu 2023 roku Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wydawał pozytywne interpretacje, jednoznacznie potwierdzając prawo do odliczenia takich wydatków. Rok później Szef KAS zmienił te decyzje z urzędu, retroaktywnie odbierając podatnikom podstawę prawną ich rozliczeń.

53 000 zł ulgi to nawet 17 000 zł do zwrotu

Skala finansowa problemu jest poważna. Ulga termomodernizacyjna pozwala odliczyć maksymalnie 53 000 złotych wydatków na osobę. Przy najwyższym progu podatkowym 32% oznacza to realną oszczędność 16 960 złotych. Dla małżeństwa rozliczającego się wspólnie łączna kwota może sięgnąć niemal 34 000 złotych.

Jeśli ktoś wykorzystał pełen limit ulgi na zakup i montaż kilku klimatyzatorów (co nie było rzadkością w dużych domach), teraz stoi przed koniecznością zwrotu całej tej sumy. Dla rodziny, która planowała budżet domowy zakładając tę ulgę, to katastrofa finansowa.

Podobnie właściciele, którzy wymienili pokrycie dachu za 30-40 000 złotych i odliczyli te kwoty w zeznaniu rocznym. Typowa wymiana dachu na domu jednorodzinnym kosztuje 25-50 000 złotych. Przy progu 32% to oszczędność 8-16 000 złotych, którą teraz trzeba zwrócić.

Do kwoty głównej dochodzą odsetki za zwłokę, liczone od momentu gdy podatek powinien być zapłacony. Jeśli rozliczenie dotyczyło roku 2021, odsetki narosły już za 3-4 lata. Przy obecnej stopie odsetek mogą one wynieść kilka tysięcy złotych dodatkowo.

Trzy scenariusze: kto zapłaci, a kto jest chroniony

Kluczowe dla określenia konsekwencji jest ustalenie, w jakiej sytuacji znajdował się konkretny podatnik w momencie korzystania z ulgi. Przepisy przewidują różne poziomy ochrony w zależności od tego, czy i kiedy podatnik występował o interpretację indywidualną.

Scenariusz pierwszy – pełna ochrona. Podatnik najpierw wystąpił o interpretację indywidualną i otrzymał pozytywną odpowiedź od KAS. Dopiero potem poniósł wydatek na klimatyzację lub dach i odliczył go w zeznaniu rocznym. W takiej sytuacji zmiana interpretacji przez Szefa KAS nie ma wpływu na obowiązki podatkowe. Podatnik nie musi zwracać podatku, nie płaci odsetek, nie grożą mu kary skarbowe. Jest całkowicie chroniony.

Scenariusz drugi – częściowa ochrona. Podatnik najpierw zakupił i zamontował urządzenie, odliczył wydatek w zeznaniu, a dopiero potem wystąpił o interpretację indywidualną (często na etapie kontroli skarbowej lub z obawy o przyszłe problemy). W takiej sytuacji mimo późniejszej zmiany interpretacji jest chroniony przed odsetkami i karami skarbowymi, ale może być zobowiązany do zwrotu samej kwoty podatku.

Scenariusz trzeci – brak ochrony. Podatnik w ogóle nie występował o własną interpretację indywidualną. Rozliczył się po prostu zgodnie z powszechną praktyką interpretacyjną organów skarbowych z tamtych lat, być może opierając się na interpretacjach wydanych innym podatnikom. W tym przypadku KAS może wezwać go do zwrotu całej kwoty podatku wraz z odsetkami za zwłokę.

W praktyce największa grupa podatników znajdzie się w trzecim scenariuszu. Kto składając zeznanie roczne myśli o występowaniu o interpretację indywidualną? Ludzie po prostu czytali aktualne wytyczne, konsultowali się z biurem rachunkowym i rozliczali wydatki zgodnie z ówczesną praktyką urzędów.

Styczeń 2025: nowe przepisy, które potwierdzają nową linię

Od 1 stycznia 2025 roku zaczęło obowiązywać znowelizowane rozporządzenie Ministra Rozwoju i Technologii. Nowe przepisy jasno wykluczają klimatyzatory z funkcją ogrzewania z katalogu wydatków objętych ulgą termomodernizacyjną.

Rozporządzenie precyzuje, że odliczeniu podlega pompa ciepła wraz z niezbędną infrastrukturą, ale tylko pod warunkiem że stanowi część instalacji wykorzystywanej do ogrzewania pomieszczeń lub przygotowania ciepłej wody użytkowej. Klimatyzator, nawet działający na tej samej zasadzie technicznej, nie spełnia tego kryterium w interpretacji ustawodawcy.

Jednocześnie katalog wydatków kwalifikowanych został rozszerzony o nowe technologie. Teraz można odliczyć wydatki na magazyny energii (domowe baterie), magazyny ciepła czy mikroinstalacje wiatrowe. Z drugiej strony wykluczono kotły gazowe i olejowe, które wcześniej były akceptowane.

Zmiana miała charakter porządkujący i dostosowujący przepisy do celów polityki klimatycznej państwa. Ale jej konsekwencją jest również weryfikacja starych interpretacji i wezwania do zwrotu podatku dla osób, które działały zgodnie z ówczesnymi wytycznymi.

Mechanizm zmiany interpretacji: jak to działa prawnie

System interpretacji podatkowych w Polsce opiera się na zasadzie zaufania obywatela do państwa. Podatnik może wystąpić o interpretację indywidualną, opisując swoją sytuację i zadając konkretne pytanie. Dyrektor Krajowej Informacji Skarbowej wydaje odpowiedź, która wiąże organy podatkowe. To forma gwarancji – działasz zgodnie z interpretacją, jesteś chroniony.

Problem pojawia się, gdy Szef Krajowej Administracji Skarbowej uznaje, że interpretacja była błędna. Ma prawo zmienić ją z urzędu, czyli bez wniosku samego podatnika. To narzędzie, które ma zapewnić jednolitość praktyki interpretacyjnej i korygować oczywiste błędy.

W przypadku klimatyzatorów i dachów Szef KAS uznał, że organy przez lata wydawały interpretacje sprzeczne z brzmieniem rozporządzenia. Katalog wydatków miał charakter zamknięty i nigdy nie obejmował tych pozycji. Podatnicy otrzymujący pozytywne interpretacje działali w dobrej wierze, ale samo dobrą wiarę – w ocenie fiskusa – nie można cenić wyżej niż prawidłowe stosowanie prawa podatkowego.

Zmiana interpretacji otwiera drogę do kontroli podatkowych i wydawania decyzji o zobowiązaniach podatkowych. KAS wysyła wezwania do zapłaty, nalicza odsetki, w skrajnych przypadkach wszczyna postępowanie egzekucyjne.

Terminy ochrony: kiedy kończy się bezpieczeństwo

Interpretacja indywidualna chroni podatnika przez określony czas, nawet jeśli zostanie później zmieniona. Kluczowe jest zrozumienie, jak długo ta ochrona trwa.

W przypadku rozliczenia rocznego (a większość osób fizycznych rozlicza PIT raz w roku), ochrona obowiązuje do końca roku podatkowego, w którym doręczono zmienioną interpretację. Jeśli zmieniona interpretacja dotarła w 2024 roku, ochrona obejmuje cały rok 2024. Dopiero za rok 2025 podatnik musi stosować się do nowej wersji.

W przypadku rozliczeń miesięcznych (np. dla przedsiębiorców) ochrona kończy się z końcem miesiąca następującego po doręczeniu zmiany. Jeśli zmiana przyszła 15 września, ochrona obowiązuje do 31 października.

Dla wielu podatników oznacza to, że choć interpretacja została zmieniona w 2024 lub 2025 roku, ich rozliczenia z lat 2019-2023 pozostają chronione – ale tylko jeśli faktycznie mieli własną interpretację indywidualną. Ci, którzy rozliczyli się bez własnej interpretacji, nie mają żadnej ochrony czasowej.

Praktyka interpretacyjna jako obrona

Podatnicy, którzy nie mają własnej interpretacji indywidualnej, nie są całkowicie bezbronni. Mogą powołać się na tzw. utrwaloną praktykę interpretacyjną organów skarbowych.

Jeśli w latach 2019-2023 Dyrektorzy Krajowej Informacji Skarbowej regularnie wydawali pozytywne interpretacje w podobnych sprawach, stanowi to argument w obronie własnego stanowiska. Sądy administracyjne często uznają, że jeśli powszechna praktyka organów wskazywała na dopuszczalność danego odliczenia, to podatnik działający zgodnie z tą praktyką nie może być karany.

To nie jest gwarancja wygranej, ale podstawa do skutecznej obrony w postępowaniu odwoławczym i sądowym. Wiele zależy od tego, jak szeroko rozpowszechniona była pozytywna praktyka i czy można wykazać, że stanowiła ona rzeczywiście utrwalony sposób interpretacji przepisów.

Kluczowe będą wyroki Wojewódzkich Sądów Administracyjnych i Naczelnego Sądu Administracyjnego w pierwszych sprawach dotyczących zmienionych interpretacji. Jeśli sądy zdecydują, że zmiana interpretacji z mocą wsteczną narusza zasadę zaufania do państwa, mogą uchylić decyzje KAS i przywrócić ochronę podatnikom.

Oceń sytuację, przygotuj dokumenty

Jeśli w latach 2019-2023 odliczyłeś wydatki na klimatyzację z funkcją grzania lub wymianę dachu w ramach ulgi termomodernizacyjnej, znajdujesz się w grupie potencjalnie zagrożonej wezwaniem do zapłaty. Nie oznacza to, że automatycznie musisz zwrócić pieniądze, ale powinieneś jak najszybciej sprawdzić swoją sytuację i przygotować się na możliwe działania fiskusa.

Sprawdź natychmiast, czy masz interpretację indywidualną

Pierwszym i najważniejszym krokiem jest ustalenie, czy Ty lub Twój księgowy wystąpiliście w przeszłości do Krajowej Administracji Skarbowej o Indywidualną Interpretację Podatkową dotyczącą konkretnego wydatku. Jeśli tak, musisz sprawdzić jej aktualny status.

Wejdź na stronę KAS w sekcję wyszukiwarki interpretacji indywidualnych. Wpisz swój numer PESEL lub dane identyfikacyjne. System pokaże wszystkie wydane dla Ciebie interpretacje. Jeśli któraś została zmieniona, zobaczysz odpowiednią adnotację z datą zmiany.

Jeśli masz interpretację wydaną przed poniesieniem wydatku, jesteś w najlepszej sytuacji prawnej. Zmiana interpretacji nie wpływa na Twoje rozliczenia – jesteś całkowicie chroniony. Nie musisz zwracać podatku, nie płacisz odsetek, nie grożą Ci kary.

Jeśli nie masz własnej interpretacji, nie panikuj. Wciąż masz możliwości obrony, ale wymagają one aktywnego działania i prawdopodobnie pomocy profesjonalisty.

Nie płać automatycznie po otrzymaniu wezwania

Jeśli w skrzynce pojawi się pismo z KAS informujące o zmianie interpretacji lub wezwanie do zapłaty, nie traktuj go jak ostatecznego wyroku. Zmiana interpretacji sama w sobie nie jest jeszcze decyzją podatkową – to dopiero początek procedury.

KAS musi wydać formalną decyzję określającą wysokość zaległości podatkowej. Dopiero ta decyzja jest aktem, od którego możesz się odwoływać. Nie wpłacaj pieniędzy do momentu otrzymania tej decyzji i nie podpisuj żadnych oświadczeń o uznaniu zobowiązania.

Masz 14 dni od doręczenia decyzji na złożenie odwołania do Dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej. To pierwszy szczebel procedury odwoławczej. W odwołaniu przedstaw swoją argumentację, powołaj się na utrwaloną praktykę interpretacyjną z tamtych lat, zaskarż sposób naliczenia odsetek.

Nawet jeśli nie masz interpretacji indywidualnej, możesz argumentować że działałeś w zaufaniu do państwa, opierając się na powszechnej praktyce organów skarbowych. To silny argument w kontekście konstytucyjnej zasady ochrony zaufania obywatela do państwa.

Zabezpiecz się przed egzekucją – to priorytet

Kluczowy problem polega na tym, że złożenie odwołania nie wstrzymuje automatycznie wykonania decyzji. KAS może rozpocząć egzekucję jeszcze w trakcie trwania procedury odwoławczej. To oznacza zajęcie konta bankowego, zajęcie wynagrodzenia, a w skrajnych przypadkach zajęcie nieruchomości.

Aby tego uniknąć, musisz złożyć odrębny wniosek o wstrzymanie wykonania decyzji. Składa się go wraz z odwołaniem lub niezwłocznie po otrzymaniu decyzji. W uzasadnieniu wykaż, że wykonanie decyzji spowoduje trudną do odwrócenia szkodę – np. utratę płynności finansowej, niemożność spłaty kredytu, utratę źródła dochodu.

Alternatywnie możesz wnieść o zabezpieczenie wykonania poprzez zastaw na nieruchomości lub gwarancję bankową. To droższe rozwiązanie (gwarancja bankowa kosztuje, zastaw wymaga wyceny i wpisu do księgi wieczystej), ale daje pewność że KAS nie zajmie Twoich aktywów podczas postępowania.

To moment, w którym bezwzględnie potrzebujesz wsparcia doradcy podatkowego lub prawnika specjalizującego się w prawie podatkowym. Błąd w procedurze może kosztować Cię wszystko. Profesjonalista wie, jak sformułować wniosek, jakie argumenty przedstawić, jakie dowody załączyć.

Zbieraj dokumentację z lat 2019-2023

Jeśli Twoja sprawa trafi do procedury odwoławczej lub sądowej, będziesz potrzebować kompletu dokumentów potwierdzających Twoją dobrą wiarę i zgodność działania z ówczesną praktyką.

Zbierz wszystkie faktury i rachunki za klimatyzację lub wymianę dachu. Znajdź dokumentację techniczną urządzeń – karty katalogowe, specyfikacje, certyfikaty. Jeśli klimatyzator był sprzedawany jako pompa ciepła typu powietrze-powietrze, to kluczowy dowód.

Przeszukaj archiwum interpretacji podatkowych na stronach KAS. Wydrukuj lub zapisz w PDF wszystkie pozytywne interpretacje wydane innym podatnikom w podobnych sprawach z lat 2019-2023. Im więcej znajdziesz, tym mocniejszy masz argument o utrwalonej praktyce interpretacyjnej.

Jeśli korzystałeś z biura rachunkowego, poproś o kopię korespondencji dotyczącej tego rozliczenia. Może tam być e-mail lub notatka potwierdzająca, że księgowa konsultowała sprawę i potwierdziła prawidłowość odliczenia w oparciu o ówczesną praktykę.

Wykorzystaj prawo do konsultacji ze specjalistą podatkowym

Postępowanie podatkowe to skomplikowana dziedzina prawa. Nawet inteligentna i wykształcona osoba bez specjalistycznej wiedzy może popełnić błędy proceduralne, które kosztują sprawę.

Konsultacja z doradcą podatkowym kosztuje zwykle 300-800 złotych za godzinę. Pełna obsługa sprawy (odwołanie, wniosek o wstrzymanie wykonania, reprezentacja w postępowaniu) to koszt 3-8 tysięcy złotych. Czy warto? Jeśli masz do zwrócenia 15 000 złotych plus odsetki, wydanie 5 000 na profesjonalną obronę to rozsądna inwestycja.

Doradca zna aktualne orzecznictwo, wie jak argumentować w konkretnych przypadkach, ma doświadczenie w negocjacjach z organami skarbowymi. Często już samo wystosowanie profesjonalnie przygotowanego odwołania przez kancelarię skłania KAS do ponownej analizy sprawy i ewentualnie do ugodowego rozwiązania.

Szukaj specjalisty z doświadczeniem w sporach z organami skarbowymi, najlepiej kogoś kto już prowadził sprawy dotyczące zmian interpretacji. Sprawdź opinie, zapytaj o konkretne doświadczenie w tego typu sprawach. Nie wstydź się pytać o prognozę – dobry doradca powie Ci szczerze, jakie są szanse na wygraną.

Złóż skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego

Jeśli decyzja organu drugiej instancji (Dyrektora KIS) będzie dla Ciebie niekorzystna, ostatnim szczeblem obrony jest droga sądowa. Możesz złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Termin na złożenie skargi wynosi 30 dni od doręczenia decyzji. Skarga nie wymaga obowiązkowej reprezentacji przez adwokata czy radcę prawnego, ale w praktyce bez profesjonalisty szanse na wygraną są znikome.

Sąd administracyjny bada legalność decyzji, nie jej celowość. To oznacza, że nie ocenia czy interpretacja była słuszna merytorycznie, tylko czy została wydana zgodnie z prawem i czy organ nie naruszył Twoich praw proceduralnych. Argumenty o naruszeniu zasady zaufania do państwa, o retroaktywnym stosowaniu prawa, o braku konsekwencji organów – to wszystko jest materiałem dla sądu administracyjnego.

Postępowanie przed WSA trwa zwykle 12-24 miesiące. W tym czasie decyzja KAS obowiązuje (chyba że sąd wstrzyma jej wykonanie na Twój wniosek). Jeśli wygrasz, sprawa wraca do organu z nakazem ponownego rozpatrzenia. Jeśli przegrasz, możesz jeszcze złożyć skargę kasacyjną do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Monitoruj orzecznictwo sądowe w podobnych sprawach

Twoja sprawa nie jest odosobniona. Tysiące podatników znajduje się w identycznej sytuacji. W 2025 i 2026 roku do sądów administracyjnych trafi fala skarg związanych ze zmianami interpretacji dotyczących klimatyzatorów i dachów.

Pierwsze wyroki Wojewódzkich Sądów Administracyjnych będą kluczowe dla wszystkich pozostałych spraw. Jeśli sądy zaczną masowo uchylać decyzje KAS, będzie to silny sygnał że praktyka organów skarbowych jest wadliwa. Jeśli sądy będą potwierdzać stanowisko fiskusa, sytuacja podatników stanie się bardzo trudna.

Śledź publikacje wyroków na stronach orzecznictwo.nsa.gov.pl i orzeczenia.nsa.gov.pl. Wpisz w wyszukiwarkę „ulga termomodernizacyjna klimatyzator” lub „ulga termomodernizacyjna dach” i filtruj po dacie publikacji. Jeśli znajdziesz korzystne dla podatników wyroki, natychmiast przekaż je swojemu doradcy – mogą być przydatne w Twoim postępowaniu.

Możesz też monitorować grupy internetowe i fora prawnicze, gdzie ludzie w podobnej sytuacji wymieniają się doświadczeniami. Czasem ktoś podzieli się skuteczną strategią obrony lub wskaże błędy w argumentacji organów, które można wykorzystać.

Przygotuj się finansowo i psychicznie na długą walkę

Spory z organami skarbowymi to maraton, nie sprint. Od otrzymania pierwszego wezwania do prawomocnego zakończenia sprawy może minąć 2-4 lata, a w przypadku skarg kasacyjnych nawet dłużej.

W tym czasie żyjesz w niepewności. Nie wiesz, czy ostatecznie będziesz musiał zapłacić 17 000 złotych plus odsetki, czy może wygrasz i sprawa się zamknie. Nie możesz planować większych wydatków, bo może okazać się że będziesz musiał oddać pieniądze fiskusowi. Stres i niepokój towarzyszą Ci przez cały czas.

Przygotuj finansowy bufor bezpieczeństwa. Jeśli istnieje realna szansa, że będziesz musiał zapłacić, lepiej mieć te pieniądze odłożone niż być zaskoczonym w momencie ostatecznej decyzji. Nie zadłużaj się bez potrzeby, nie angażuj tych środków w ryzykowne inwestycje.

Jeśli sprawa wywołuje u Ciebie silny stres, bezsenność, problemy w pracy czy w rodzinie – nie lekceważ swojego stanu psychicznego. To normalna reakcja na zagrożenie finansowe i poczucie niesprawiedliwości. Możesz rozważyć konsultację z psychologiem lub terapeutą, który pomoże Ci radzić sobie z długotrwałym stresem.

I pamiętaj: nie jesteś sam. Tysiące polskich rodzin przechodzi przez to samo. Wymiana doświadczeń, wsparcie grupy, poczucie że walczysz o sprawę większą niż tylko Twoje własne pieniądze – to może pomóc przetrwać trudny okres.