Zapadła się jezdnia. „Wewnątrz kryła się spora niespodzianka”
Na jednej z ulic Pragi Południe 29 maja zapadła się jezdnia. Wyrwę zauważył przechodzień. Zagrożenie zgłosił strażnikom miejskim.
W pułapkę na Walecznych nikt się nie złapał. Przechodzień, który ją zauważył poinformował strażników. Ci zabezpieczyli wyrwę i zorganizowali jej łatanie. Przeczytaj tę historię: ↘ https://t.co/nyTmvJmjpM i … zajrzyj do dziury 👀⤵⤵⤵ #PragaPołudnie pic.twitter.com/eCWwsn8Cvq
— Straż Miejska m.st. Warszawy (@SMWarszawa) May 31, 2021
Jeden z przechodniów, który przed godziną 10 szedł ulicą Walecznych zauważył, że w jezdni jest sporej wielkości dziura. O swoim odkryciu natychmiast powiadomił straż miejską.
Wysłany na miejsce patrol stwierdził, że zapadlisko ma wymiary ok. 80 cm, ale jak stwierdził, wewnątrz kryła się spora niespodzianka. Choć z zewnątrz jezdnia nie wydawała się mocno uszkodzona, to wewnątrz zapadlisko wyglądało bardziej imponująco. Starszy inspektor Piotr Pomarański z VII Oddziału Terenowego stwierdził, że musiało dojść do podmycia gruntu pod nawierzchnią jezdni na długości ponad 2 metrów.
Informację o zagrożeniu niezwłocznie przekazano służbom technicznym. Do ich przyjazdu strażnicy miejscy zabezpieczali wyrwę, by nie wpadł do niej jakiś pojazd. Na szczęście ruch na tej ulicy jest niewielki. Już po 20 minutach przybyły służby, które niezwłocznie przystąpiły do naprawy nawierzchni. Ulicą można już poruszać się bezpiecznie.
Źródło: Straż Miejska
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego. Wieloletni dziennikarz IT i recenzent programów i gier komputerowych. Kocha Warszawę, książki i kino.