Zmarł wybitny lekarz i naukowiec. „Duma polskiej medycyny”
Wczoraj w wieku 91 lat zmarł profesor Franciszek Kokot. Był jednym z najbardziej podziwianych lekarzy w Polsce. O śmierci lekarza poinformował Śląski Uniwersytet Medyczny, z którym był związany przez lata.
Wczoraj odszedł profesor Franciszek Kokot, wybitny nefrolog i endokrynolog. W listopadzie skończyłby 92 lata. Informację o śmierci mężczyzny przekazał wieczorem Śląski Uniwersytet Medyczny. Jak podkreślają lekarze, odszedł jeden z największych. Zaznaczają, że jest to ogromna strata dla świata medycyny i nauki, a także wielka strata dla nich, jako przyjaciół.
„Trudno pogodzić się z tą wiadomością. Duma polskiej medycyny, nieskazitelny w każdym wymiarze swojego życia Człowiek, Naukowiec, Lekarz, Mąż, Ojciec, Dziadek. Miał niespełna 92 lata.”
-napisano w mediach społecznościowych uczelni. Przekazano również wyrazy współczucia dla bliskich zmarłego w imieniu rektora i całej społeczności akademickiej. Dodano, że profesor Kokot od dłuższego czasu ciężko chorował.
Franciszek Kokot do końca życia redagował naukowe artykuły, był też autorem wielu podręczników i współtwórcą polskiej nefrologii. Zaliczano go do najlepszych specjalistów w dziedzinie chorób wewnętrznych. Światową sławę przyniosły mu badania nad określeniem czynności układu wewnątrzwydzielniczego w ostrej i przewlekłej mocznicy, nadciśnieniu, kamicy nerkowej oraz u chorych po przeszczepie nerki.