Zmiany w KRUS od 1 grudnia: Sprawdź, kiedy nie otrzymasz świadczeń!

Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego wprowadza od 1 grudnia 2024 roku istotne zmiany w kwotach przychodu, które wpływają na wysokość świadczeń emerytalno-rentowych. Nowe progi mogą znacząco wpłynąć na sytuację finansową wielu emerytów i rencistów.

Nowe kwoty progowe

Zgodnie z komunikatem KRUS, od grudnia 2024 roku obowiązują następujące limity:

• 5 713,20 zł (70% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia) – próg, po przekroczeniu którego następuje zmniejszenie świadczenia
• 10 610,20 zł (130% przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia) – próg, po przekroczeniu którego następuje zawieszenie świadczenia

Jednolite zasady w KRUS i ZUS

Zmiany dotyczą nie tylko KRUS, ale również ZUS. Emerytci i renciści, którzy nie osiągnęli powszechnego wieku emerytalnego, podlegają tym samym limitom w obu instytucjach. Bezpieczny próg przychodu wzrasta o 86,30 zł, natomiast górna granica rośnie o 160,20 zł.

Skutki dla świadczeniobiorców

Przekroczenie pierwszego progu skutkuje zmniejszeniem wypłacanego świadczenia, natomiast przekroczenie drugiego progu prowadzi do jego zawieszenia. Jest to szczególnie istotne dla osób, które planują łączyć pobieranie świadczeń z dodatkową pracą zarobkową.

Wprowadzenie nowych limitów może znacząco wpłynąć na decyzje emerytów i rencistów dotyczące podejmowania dodatkowej pracy. Część osób może być zmuszona do ograniczenia aktywności zawodowej, aby nie stracić świadczeń, co może prowadzić do pogorszenia ich sytuacji finansowej.

Zmiany mogą również wpłynąć na rynek pracy, szczególnie w sektorach, gdzie często zatrudniani są emeryci i renciści. Pracodawcy mogą napotkać trudności w znalezieniu pracowników na część etatu, gdyż świadczeniobiorcy będą ostrożniej podchodzić do dodatkowego zatrudnienia.

Nowe regulacje mogą też przyczynić się do wzrostu szarej strefy, gdy niektórzy świadczeniobiorcy zdecydują się na nierejestrowaną pracę, aby uniknąć przekroczenia limitów. To z kolei może mieć negatywny wpływ na wpływy do budżetu państwa i stabilność systemu ubezpieczeń społecznych.