Znana marka odzieżowa bankrutuje. Co ze sklepami w Polsce?
Niemiecka marka odzieżowa Peek&Cloppenburg ogłosiła upadłość. Firma chce jednak przeprowadzić restrukturyzację, wydłużyć okres spłaty długów i wyjść na prostą. Dlatego też żaden ze sklepów nie zostanie zamknięty.

Fot. Pixabay
3 marca sieć Peek & Cloppenburg z siedzibą w Düsseldorfie ogłosiła niewypłacalność. „Die Welt” poinformował, że problemy sprawiła inwestycja w sklep internetowy, a także pandemia, która spowodowała ogromny spadek sprzedaży.
Pozostawienie sklepów otwartych oznacza, że w Polsce najprawdopodobniej również nic się nie zmieni. W piątek, 2 marca, został ponownie otwarty sklep w Arkadii. Adaptacja nowej przestrzeni pozwoliła na powiększenie powierzchni handlowej o ponad 400 mkw i wynosi obecnie prawie 3 500 mkw. Sklep zlokalizowany jest teraz na dwóch piętrach.
Grupa Peek & Cloppenburg z siedzibami w Düsseldorfie i Wiedniu wyrobiła sobie pozycję jdnego z wiodących multibrandowych domów handlowych w Europie. Sieć ma obecnie ponad 160 sklepów stacjonarnych oraz online w sześciu krajach. W Polsce sklepy powstały w Warszawie, Krakowie, Łodzi, Gdańsku, Wrocławiu i Katowicach.
Obecnie w firmie zatrudnionych jest około 16 000 pracowników w 16 krajach. Oprócz P&C, do grupy należą również ANSON’S oraz Magasin du Nord oferujące konfekcję męską. Firma sprzedaje różnorodną kolekcję odzieży premium takich popularnych marek jak między innymi: Tommy Hilfiger, Joop!, Polo Ralph Lauren, Wellensteyn, Armani Exchange, Calvin Klein, BOSS, Hugo, czy Marc Cain.
Redaktor naczelny portalu. Absolwent Dziennikarstwa i Nauk Politycznych Uniwersytetu Warszawskiego.