ZUS ostrzega. Te wnioski o pieniądze nie zostaną rozpatrzone
W obliczu rosnącej liczby niekompletnych wniosków o świadczenie wspierające, Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) wydał oficjalne ostrzeżenie. ZUS apeluje do wnioskodawców o dokładne i pełne wypełnianie dokumentów, podkreślając, że brakujące informacje mogą prowadzić do odrzucenia wniosku.
Od początku roku, ZUS zarejestrował ponad 150 niekompletnych wniosków. W świetle nowych przepisów, które weszły w życie 1 stycznia 2024 roku, wnioski te nie mogą być rozpatrywane, co stwarza frustrację wśród wnioskodawców i dodatkowe obciążenie dla pracowników ZUS.
„Do ZUS wpłynęło 150 wniosków o świadczenie wspierające” – poinformował PAP rzecznik prasowy ZUS Paweł Żebrowski, jednak jak dodał są niekompletne.
ZUS podkreśla, że pierwszym krokiem w procesie składania wniosku jest uzyskanie decyzji o poziomie potrzeby wsparcia od wojewódzkiego zespołu ds. orzekania o niepełnosprawności (WZON). Dopiero po otrzymaniu tej decyzji, wnioskodawcy mogą przejść do wypełniania elektronicznego wniosku o przyznanie świadczenia wspierającego przez ZUS.
„Świadczenie wspierające jest nowym instrumentem wsparcia, o które mogą ubiegać się osoby z niepełnosprawnościami w wieku od ukończenia 18 roku życia.
Jest to rozwiązanie skierowane bezpośrednio do osób z niepełnosprawnościami, tak aby dorosła już osoba z niepełnosprawnością mogła decydować jak wykorzystywane ma być otrzymywane wsparcie.
Świadczenie wspierające przysługuje bez względu na dochody (brak kryterium dochodowego), a także niezależnie od innych form wsparcia otrzymywanych przez osoby z niepełnosprawnościami.
Prawo do świadczenia wspierającego uzależnione jest od uzyskania przez osobę z niepełnosprawnością decyzji ustalającej poziom potrzeby wsparcia, na poziomie od 70 do 100 punktów. Wniosek o wydanie takiej decyzji należy złożyć do wojewódzkiego zespołu do spraw orzekania o niepełnosprawności (wojewoda) począwszy od 1 stycznia 2024 r.” – czytamy w serwisie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Z zawodu językoznawca i tłumacz języka angielskiego. W redakcji od samego początku.