ZUS przypomina, że tym osobom należy się nawet 30 tys. zł!

Wielu Polaków nie zdaje sobie sprawy, że mają szansę odziedziczyć dodatkowe pieniądze po zmarłych członkach rodziny. Chodzi o środki zgromadzone na ich kontach w Otwartych Funduszach Emerytalnych. Te prywatne fundusze powstały ponad 20 lat temu jako uzupełnienie państwowego systemu emerytalnego. Dziś dysponują aktywami wartymi dziesiątki miliardów złotych.

Co ważne, odziedziczenie tych pieniędzy nie wymaga spełnienia żadnych specjalnych warunków. Wystarczy złożyć stosowny wniosek do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, który administruje subkontami emerytalnymi. Na takim subkoncie ląduje część składek emerytalnych każdego pracującego Polaka. Ich średnia wartość w przypadku zmarłego członka OFE sięga 29 tysięcy złotych. To znacząca kwota, która może pomóc bliskim w trudnych chwilach.

Kogo dokładnie obejmuje prawo do dziedziczenia tych pieniędzy? Przede wszystkim osoby wskazane przez zmarłego w deklaracji składanej do ZUS. Jeśli jej nie było, środki wchodzą w skład spadku i dziedziczą je spadkobiercy ustawowi. Co ciekawe, starać się o nie mogą również osoby urodzone po 1968 r., które nigdy nie należały do OFE.

W ostatnich latach rośnie liczba wypłat tych pieniędzy. Tylko w zeszłym roku ZUS przekazał spadkobiercom byłych członków OFE kwotę blisko 800 mln zł. To rekord w historii systemu emerytalnego. Warto więc sprawdzić, czy ktoś z naszych bliskich nie zostawił nam w spadku dodatkowych oszczędności emerytalnych. Może okazać się miłym zaskoczeniem.

Co to są Otwarte Fundusze Emerytalne?

Otwarte Fundusze Emerytalne (OFE) to prywatne fundusze, które powstały w 1999 roku jako element reformy systemu emerytalnego w Polsce. Do OFE trafiała część składek emerytalnych płaconych przez pracowników. Była ona inwestowana w akcje, obligacje i inne instrumenty finansowe. Dzięki temu Polacy mieli gromadzić dodatkowy, prywatny kapitał emerytalny, który uzupełniałby emerytury z ZUS.

Uczestnictwo w OFE było obowiązkowe dla wszystkich urodzonych po 1968 roku podjęło pracę. Można jednak było z nich zrezygnować i przekazywać całość składki do ZUS. W 2014 roku rząd zdecydował o przeniesieniu aktywów z OFE do ZUS i powstaniu z nich subkont emerytalnych. Tym samym OFE przestały działać w pierwotnej formie, choć nadal formalnie istnieją.