Czytelniczka ostrzega przed mężczyzną w metrze: „nagle włączył mu się jakiś agresor”

Pani Marta, nasza Czytelniczka postanowiła podzielić się z nami relacją wczorajszego zajścia w metrze. Mężczyzna najpierw próbował zwrócić na siebie uwagę jednej z przechodzących dziewczyn, a gdy to się nie udało doszło do niemiłego incydentu.

Fot. Shutterstock

Fot. Shutterstock

„Chciałabym poinformować o dzisiejszym incydencie na stacji metra natolin” – ku przestrodze – pisze Pani Marta – „O 18:20 czekałam na chłopaka przed bramkami na stacji metra natolin wyjście plaskowicka. Kręcił się tam facet ciemny blondyn ok 185cm taki „zwyczajny” bez znaków szczególny. Nagle przyszły dwie dziewczyny po dwudziestce przeszły przez bramki a on poszedł za nimi wołając je że ma sprawę- zatrzymał je na schodach (tam chyba nie ma kamer?) mówiąc ze ma sprawę do jednej z nich wskazując na brunetkę. One zdziwione zapytały o co chodzi, mówiły ze sie spieszą. Odpowiedział, że powie na osobności jak koleżanka ich zostawi. Ona niechętnie odeszła na peron a facet zaczął wypytywać o to czy brunetka mieszka w pobliżu, czy często tu bywa bo on potrzebuje/ poszukuje dziewczyn(?), jeszcze pare pytań i ze nazywa sie Rafał – tyle usłyszałam na odległość. Dziewczyna w koncu zeszła na dol i powiedziała ochroniarzowi, że ten facet jest jakiś dziwny – on nie widząc tego wrócił na gore poza bramki obok sklepu i tam się czaił, ochroniarz wszedł wyzej zeny zobaczyc co się dzieje, koles wrócił stając wręcz na moich plecach odsunęłam sie on głupio sie uśmiechnął , obserwował te dwie dziewczyny na peronie a nagle wlaczyl mu się jakis agresor i ruszył na dol, podszedł do nich od tylu i zaczął przykładać telefon do twarzy dziewczyny z ktora „rozmawiał ” robiąc jej zdjecia i mówiąc ze skoro ona mu robiła to i on moze . Tu zaczął sie juz większy chaos bo dzieczyna zaczęła krzyczeć zeby ochroniarz wezwał policję – niestety nie wiem czy wezwał (bo srednio reagował) bo musiałam isc ale watpie zeby cos poza spisaniem faceta zrobili. W związku z tym prosze o ostrzeżenie kobiet, że na Natolinie kręci się rownież taki niebezpieczny mężczyzna”.

Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]

Copyright © 2023 Niezależny portal warszawawpigulce.pl  ∗  Wydawca i właściciel: Capital Media S.C. ul. Grzybowska 87, 00-844 Warszawa
Kontakt z redakcją: [email protected]